Zabiła swoje nienarodzone dziecko i wyrzuciła je na śmietnik. Śmiercionośne tabletki miała od dealerki

Kobieta z amerykańskiego stanu Luizjana zabiła swoje 20-tygodniowe dziecko poprzez zażycie tabletki aborcyjnej. Po urodzeniu dziecka wyrzuciła go na śmietnik. Choć aborcja farmakologiczna jest w Luizjanie nielegalna, to kobieta otrzymała śmiertelną pigułkę od dealerki z Nowego Jorku.

Luizjana jest jednym z najbardziej chroniących życie stanów USA. Aborcja – także ta farmakologiczna – jest tam prawie całkowicie zakazana, a samo posiadanie pigułek aborcyjnych, a nawet ich przysyłanie z innego stanu jest nielegalne.

Prokuratura Generalna Luizjany ma pod lupą aborcjonistkę Margaret Carpenter z Nowego Jorku, która wysyła do Luizjany tabletki aborcyjne. W styczniu 2025 r. postawiono jej zarzuty naruszenia prawa stanowego poprzez nielegalną dystrybucję tabletek aborcyjnych. Wydano nakaz jej aresztowania, jednak zablokowała go radykalnie proaborcyjna gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul.

W międzyczasie ofiarą nowojorskiej aborcjonistki stało się kolejne dziecko w Luizjanie, bowiem to właśnie od niej pigułkę aborcyjną otrzymali jego rodzice. Prokurator generalna Luizjany Liz Murrill powiedziała, że kobieta z miejscowości Shreveport była w 20. tygodniu ciąży, gdy zażyła aborcyjny specyfik i w konsekwencji zaczęła rodzić.

– Ona i jej chłopak, po tym jak urodziła, zawinęli dziecko w ręcznik i wyrzucili do kosza na śmieci – powiedziała prawniczka. Według niej, para udała się do szpitala, który polecił im odzyskać zwłoki dziecka, co chłopak kobiety uczynił.

Prokurator podkreśliła również, że stan Luizjana nie przestanie ścigać aborcyjnej dealerki. – Nie przestaniemy próbować jej ekstradować i postawić przed sądem za przestępstwa, które popełnia na terenie naszego stanu – powiedziała Murrill.

Źródło: lifenews.com

AF

Agonia dziecka w ogromnym bólu, czyli jak działa zastrzyk z chlorku potasu?

MOCNE ŚWIADECTWO LEKARZA U POSPIESZALSKIEGO. JAK DZIAŁA ZASTRZYK W SERCE?

Artykuł Zabiła swoje nienarodzone dziecko i wyrzuciła je na śmietnik. Śmiercionośne tabletki miała od dealerki pochodzi z serwisu PCH24.pl.