Weekend z książką w herbie
Z PÓŁDYSTANSU || W epoce słusznie minionej poszczególne miesiące miewały patronaty. Dajmy na to w kwietniu czciliśmy pamięć narodową, w październiku oszczędzaliśmy, w listopadzie usiłowano nas indoktrynować kinem radzieckim, zaś majowi patronowała literatura.

