Tobias Svarre i jego rewanż za niepowodzenie sprzed roku

Tobias Svarre i Marco Schrettl byli głównymi bohaterami przedostatniego etapu Orlen Wyścigu Narodów. Pierwszy wygrał etap, a drugi przejął koszulkę lidera – Kocham ścigać się w Polsce – to pierwsze słowa, które wypowiedział w moim kierunku Tobias Svarre, gdy przepytywałem go w strefie mieszanej po wywalczonym przez niego zwycięstwie. Były zaskakujące, bo gdy przygotowywałem się […] The post Tobias Svarre i jego rewanż za niepowodzenie sprzed roku first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Maj 17, 2025 - 10:34
 0
Tobias Svarre i jego rewanż za niepowodzenie sprzed roku

Tobias Svarre i Marco Schrettl byli głównymi bohaterami przedostatniego etapu Orlen Wyścigu Narodów. Pierwszy wygrał etap, a drugi przejął koszulkę lidera

– Kocham ścigać się w Polsce – to pierwsze słowa, które wypowiedział w moim kierunku Tobias Svarre, gdy przepytywałem go w strefie mieszanej po wywalczonym przez niego zwycięstwie. Były zaskakujące, bo gdy przygotowywałem się do wyścigu, przy nazwisku Duńczyka nie rzuciły mi się w oczy żadne sukcesy osiągane wcześniej w naszym kraju. Dopiero gdy dopytałem, czy wcześniej już wcześniej się tutaj ścigał, okazało się, że z Orlen Wyścigiem Narodów wiążą go trudne wspomnienia.

Byłem tu już w zeszłym roku, ale niestety już na pierwszym etapie ucierpiałem w kraksie. Poobijałem się, a później mogłem już tylko walczyć o przetrwanie. Bardzo żałowałem, bo lubię tutejsze krótkie i strome podjazdy

– opowiadał.

Na szczęście w tym roku idzie mu zdecydowanie lepiej, co raczej nie powinno być większym zaskoczeniem. Już przed startem drugiego etapu Michael Morkov – były rozprowadzający Marka Cavendisha, a dziś trener duńskiej kadry u23 to właśnie jego wskazywał jako lidera swojej drużyny. Możemy się domyślać, że Svarre spełnił jego oczekiwania. W czwartek zajął 11. miejsce – najlepsze spośród Duńczyków, a dzień później osiągnął prawdopodobnie największy sukces w swojej karierze.

– Chciałem dziś nacisnąć trochę Włochów. Zaatakowałem na przedostatnim podjeździe, a potem ruszył za mną Schrettl. Razem wjechaliśmy na szczyt i wtedy powiedzieliśmy sobie, że musimy współpracować do końca, a później zobaczymy, co nam to da.

– opowiadał podekscytowany. Trzeba przyznać, że trafił na mocnego partnera. Dzień wcześniej, na etapie z Jarosławia do Arłamowa Marco Schrettl pokazał się z kapitalnej strony. To właśnie jego atak w końcówce wyłonił odjazd, którego członkowie rozstrzygnęli między sobą walkę o zwycięstwo. 

Tamtego etapu nie wygrał – pokonali go dwaj Włosi – Filippo Turconi i Ludovico Mellano, którzy doskonale wykorzystali swoją przewagę liczebną, ale Austriak swoją jazdą zrobił wrażenie nawet na samym dyrektorze wyścigu – Czesławie Langu. Dziś tylko potwierdził swoją klasę – nawet jeśli w końcówce zabrakło mu sił i do mety dojechał dopiero jako czwarty, kilkanaście sekund za zwycięzcą.

– Ten dzień był dla mnie bardzo trudny, ponieważ na poprzednim etapie dałem z siebie naprawdę wszystko. Dziś ostatnie 40 kilometrów naprawdę jechałem na absolutnym limicie. W końcówce po prostu nie dałem rady walczyć dalej.

– mówił po etapie kolarz, który nawet mimo słabości w końcówce został nowym liderem wyścigu. Jego przewaga nad drugim w “generalce” Ludovico Mellano wynosi 40 sekund. Czas pokaże, czy pomimo sporego już zmęczenia uda mu się utrzymać ją na ostatnim etapie wyścigu.The post Tobias Svarre i jego rewanż za niepowodzenie sprzed roku first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.