Te wybory to święto politycznego pluralizmu. Nadadzą ton polskiej polityce na lata
Krytycy mówią o niskim poziomie merytorycznym kampanii, chaotycznych debatach i silnej polaryzacji. Ale gdy spojrzymy na liczby, zobaczymy, że to najbardziej spluralizowane wybory w historii III RP.
Krytycy mówią o niskim poziomie merytorycznym kampanii, chaotycznych debatach i silnej polaryzacji. Ale gdy spojrzymy na liczby, zobaczymy, że to najbardziej spluralizowane wybory w historii III RP.