Pijani na pokładzie. Prokuratura mówi dość awanturom w samolotach

Prokuratura Rejonowa Kraków–Prądnik Biały skierowała do sądu dwa akty oskarżenia wobec mężczyzn, którzy będąc pod wpływem alkoholu, zakłócili przebieg lotów z i do Krakowa. Ich agresywne i nieodpowiedzialne zachowanie wymusiło powrót jednego z samolotów na lotnisko w Balicach. Sprawcy usłyszeli zarzuty związane m.in. z naruszeniem przepisów Prawa lotniczego oraz nietykalności cielesnej. Podobne sytuacje – choć […] Artykuł Pijani na pokładzie. Prokuratura mówi dość awanturom w samolotach pochodzi z serwisu KRKnews.

Kwi 7, 2025 - 11:47
 0
Pijani na pokładzie. Prokuratura mówi dość awanturom w samolotach

Prokuratura Rejonowa Kraków–Prądnik Biały skierowała do sądu dwa akty oskarżenia wobec mężczyzn, którzy będąc pod wpływem alkoholu, zakłócili przebieg lotów z i do Krakowa. Ich agresywne i nieodpowiedzialne zachowanie wymusiło powrót jednego z samolotów na lotnisko w Balicach. Sprawcy usłyszeli zarzuty związane m.in. z naruszeniem przepisów Prawa lotniczego oraz nietykalności cielesnej.

Podobne sytuacje – choć wciąż incydentalne – coraz częściej pojawiają się w raportach służb lotniskowych. Wystarczy jeden awanturujący się pasażer, by załoga musiała przerwać czynności przedstartowe lub podjąć decyzję o awaryjnym lądowaniu. Czasem pasażerowie są wyprowadzani z samolotu jeszcze przed startem, innym razem – jak w jednej z opisanych spraw – maszyna musi zawrócić na lotnisko, co powoduje opóźnienia, konieczność zmiany załogi i dezorganizację całego harmonogramu połączeń. Każda taka interwencja to także stres dla współpasażerów, którzy niejednokrotnie stają się świadkami agresji, gróźb lub rękoczynów na pokładzie.

Do incydentów, o których mowa w komunikacie prokuratury, doszło na pokładzie dwóch różnych samolotów – lecącego z Krakowa do Paryża oraz z Glasgow do Krakowa. W obu przypadkach, już podczas lotu, pasażerowie zaczęli się awanturować. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie, ich zachowanie zagrażało bezpieczeństwu lotu i współpasażerów.

– W jednym przypadku dowódca statku powietrznego podjął decyzję o powrocie na lotnisko w Krakowie–Balicach zaraz po starcie. W drugim, zaraz po lądowaniu, funkcjonariusze Straży Granicznej wyprowadzili z pokładu agresywnego pasażera – mówi prok. Oliwia Bożek-Michalec, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Śledztwa w obu sprawach prowadzili funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Krakowie–Balicach. Jak ustalono, sprawcy – będący pod wpływem alkoholu – nie wykonywali poleceń dowódców statków powietrznych dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa na pokładzie. Zgodnie z art. 211 ust. 1 pkt 7 ustawy Prawo lotnicze, grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

Na tym jednak nie koniec. Jeden z mężczyzn podczas interwencji uderzył szefa personelu pokładowego. Odpowie za to z art. 217a kodeksu karnego – za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza wykonującego obowiązki służbowe. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.

W drugiej sprawie oskarżony uderzył współpasażera. Choć takie przestępstwa zwykle ścigane są z oskarżenia prywatnego, tym razem – ze względu na interes społeczny – prokurator objął sprawę ściganiem z urzędu. Zarzut dotyczy art. 217 kodeksu karnego – kara za to może wynieść do roku więzienia.

– Zachowanie oskarżonych zaburzyło planowany przebieg lotów, zmusiło załogę do podejmowania decyzji w warunkach zagrożenia i stanowiło realne ryzyko dla innych podróżnych. To nie są wybryki, którym można pobłażać – to przestępstwa, za które trzeba ponosić konsekwencje – podkreśla prok. Bożek-Michalec.

Wobec jednego z zatrzymanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze: dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.

Artykuł Pijani na pokładzie. Prokuratura mówi dość awanturom w samolotach pochodzi z serwisu KRKnews.