Sytuacja Olympique Lyon przed meczem z Manchesterem United w Lidze Europy

Olympique Lyon, przed nadchodzącym pierwszym meczem ćwierćfinałowym Ligi Europy z Manchesterem United, zdołał odnieść zwycięstwo nad Lille. Triumf ten dał drużynie nie tylko cenne trzy punkty, ale również pewność siebie przed ważnym spotkaniem w europejskich rozgrywkach. Mimo trudnego początku meczu, Lyon pokazał charakter i odwrócił losy spotkania, co dało im awans na czwarte miejsce w tabeli Ligue 1, ale nie na długo bo Strasbourg dzień później strącił ich ponownie na piątą lokatę.

PRZEBIEG SPOTKANIA

Lyon stanął przed dużym wyzwaniem, mierząc się z Lille, które było wyżej w tabeli i miało przewagę dwóch punktów. Mecz zapowiadał się jako kluczowy dla obu drużyn w walce o miejsce w europejskich pucharach. Już po 47 sekundach to Lille wyszło na prowadzenie, a Bafode Diakite mógł podwyższyć wynik dla gości.

Pomimo trudnego początku, Lyon nie załamał się. Gwiazdor drużyny, Rayan Cherki, początkowo usiadł na ławce rezerwowych, ale już w 7. minucie musiał wejść na boisko, zastępując kontuzjowanego Ernesta Nuamaha.

Po dobrej akcji byłych zawodników Arsenalu, Alexandre’a Lacazette’a i Ainsleya Maitlanda-Nilesa, w polu karnym Lille ręką zagrał Thomasa Meunier. Sędzia po konsultacji z systemem VAR wskazał na jedenastkę, którą wykorzystał Lacazette doprowadzając do remisu.

Mecz był wyrównany przez większość czasu, jednak to Lyon przechylił szalę na swoją stronę w 70. minucie. Cherki popisał się fantastyczną akcją, którą wykończył strzałem w dalszy róg bramki, czym wyprowadził Lyon na prowadzenie. Mimo kilku okazji nie udało się podwyższyć wyniku, ale i tak „Les Gones” utrzymali prowadzenie zdobywając cenne trzy punkty.

FORMA

Paulo Fonseca i jego zespół, który od października przegrał u siebie tylko raz – z Paris Saint-Germain, obecnie znajduje się w dobrej formie. Rayan Cherki, który jest jednym z najjaśniejszych punktów drużyny, ma na swoim koncie 9 goli i 18 asyst w 36 występach w tym sezonie. Po meczu z Lille wysłał słowa wsparcia dla kontuzjowanego Nuamaha, który nie zagra przez dłuższy czas z powodu kontuzji więzadeł krzyżowych:

– Wielkie wyrazy wsparcia dla Ernesta. Wiem, że kontuzje są trudne, ale wróć do nas szybko. Szybkiego powrotu do zdrowia. Czekamy na Ciebie, bo Cię potrzebujemy.

W pierwszym meczu z Manchesterem United nie wystąpi też prawdopodobnie Malick Fofana, który doznał kontuzji kolana. Na ten moment nie jest pewne czy uda mu się wrócić na spotkanie rewanżowe.

Pierwszy mecz pomiędzy zespołami odbędzie się w czwartek 10 kwietnia o godzinie 21:00 na Stade de Gerland. Rewanż tydzień później na Old Trafford.