Mikel Arteta mówi, czemu Arsenal nie wygrał Premier League. „Bez wątpienia”

Arsenal przed kończącym się sezonem był bez wątpienia jednym z głównych faworytów do wygrania Premier League. Ostatecznie drużyna z czerwonej części północnego Londynu pożegnała się z tymi marzeniami na miesiąc przed końcem rozgrywek. O powodach takiego stanu rzeczy mówił ostatnio Mikel Arteta.

Trener Arsenalu wspomniał o kontuzjach oraz czerwonych kartkach, które rzeczywiście dość często „dotykały” zespół The Gunners w bieżącej kampanii angielskiej ekstraklasy. Na kilka tygodni z gry wypadali chociażby Kai Havertz, Gabriel Martinelli, Gabriel. Jednak przede wszystkim problemy zaczęły się, gdy na kilka miesięcy nieobecny stał się Bukayo Saka.

„Czerwone kartki i kontuzje – to na pewno miało wpływ. Ale bez nich też nie wiemy, co by się stało. Czy bylibyśmy znacznie bliżej? Dla mnie odpowiedź brzmi, tak, bez wątpienia. Głównie ze względu na to, co osiągnęliśmy i jakie mieliśmy występy. Jednak będziemy musieli zrobić coś innego w przyszłym sezonie, ponieważ poprzeczka zostanie podniesiona.

A w momencie, gdy spojrzysz na punkty, które zdobyliśmy w ciągu ostatnich trzech sezonów, to ciągłość niezdobywania tytułu jest bardzo rzadka. Jesteśmy więc bardzo blisko, że musimy tam pozostać i być lepsi” – stwierdził hiszpański szkoleniowiec w rozmowie z Sky Sports.

Później poświęcił także kilka słów Andrei Bercie, który został mianowany nowym dyrektorem sportowym Kanonierów po odejściu Edu Gaspara. Arteta wypowiedział się o nim w bardzo przyjemnym tonie.

„Już od pierwszego dnia, kiedy przeprowadzaliśmy rozmowy kwalifikacyjne na to stanowisko było jasne, że jest tym, czego ta drużyna potrzebuje, by przejść na wyższy poziom. I byliśmy bardzo zgodni. Widać jego doświadczenie, zbudował świetne drużyny i wygrywał najważniejsze trofea. Ktoś posiadający taką przejrzystość jest bardzo, bardzo pomocny” – ocenił 43-letni menedżer Armat. 

Artykuł Mikel Arteta mówi, czemu Arsenal nie wygrał Premier League. „Bez wątpienia” pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.