Australijska stacja CADA przez pół roku emitowała audycję prowadzoną przez AI. Słuchacze nie mieli pojęcia

Australijska stacja radiowa CADA przez 6 miesięcy emitowała program prowadzony przez wirtualną prezenterkę stworzoną przez sztuczną inteligencję. Czy takie eksperymenty zmienią sposób, w jaki będziemy konsumować treści audio w przyszłości? Artykuł Australijska stacja CADA przez pół roku emitowała audycję prowadzoną przez AI. Słuchacze nie mieli pojęcia pochodzi z serwisu SOCIALPRESS.

Kwi 28, 2025 - 20:21
 0
Australijska stacja CADA przez pół roku emitowała audycję prowadzoną przez AI. Słuchacze nie mieli pojęcia
Humanoid siedzący przy biurku w pracy w radiu. Obok napis On Air

Przez sześć miesięcy australijska stacja radiowa CADA, należąca do Australian Radio Network (ARN), nadawała program „Workdays with Thy”, którego gospodarzem była sztuczna inteligencja. Jednak słuchacze nie zostali o tym poinformowani.

W efekcie, gdy prawda wyszła na jaw, wybuchła fala krytyki. W przestrzeni publicznej ponownie pojawiły się pytania o etykę i przyszłość tradycyjnych mediów w erze AI.

Eksperyment CADA – narodziny Thy

Wirtualna prowadząca Thy została stworzona przy użyciu technologii ElevenLabs, specjalizującej się w klonowaniu głosów. Jej wizerunek i głos wzorowano na prawdziwej pracownicy działu finansowego ARN. Audycja była nadawana od poniedziałku do piątku, przez cztery godziny. Thy prezentowała utwory hip-hopowe, R&B i popowe, budując atmosferę typową dla radiowego pasma dziennego.

Na stronie internetowej programu można było przeczytać zachęcające hasła: „Jeśli Twój dzień zapowiada się nijako, pozwól Thy i CADA wnieść energię i dobry nastrój”. Nigdzie jednak nie było wzmianki o tym, że za tym głosem nie stoi człowiek, a zaawansowany algorytm.

Przeczytaj także: Radio Super Express wspomagane przez AI

Podejrzenia i odkrycie prawdy

Wątpliwości pojawiły się, gdy australijska pisarka Stephanie Coombes zwróciła uwagę na brak jakichkolwiek informacji biograficznych o prowadzącej. „Jak się nazywa? Skąd pochodzi? Kim jest?” – pytała w swoim blogu. Dalsza analiza nagrań ujawniła nienaturalną powtarzalność w intonacji i sposobie mówienia Thy.

Prawda została ujawniona, gdy lider projektu, Fayed Tohme, w poście na LinkedIn (później usuniętym) przyznał, że audycję prowadzi sztuczna inteligencja. Tohme określił eksperyment próbą redefinicji pojęcia „radia na żywo”.

Brak regulacji, ale rosnąca krytyka

Chociaż obecnie w Australii brak przepisów zabraniających użycia AI w treściach radiowych, reakcje branży medialnej i słuchaczy były jednoznaczne. Teresa Lim, wiceprezeska Australian Association of Voice Actors, ostro skrytykowała ukrywanie informacji przed odbiorcami:

Powinni byli być od początku szczerzy i jawnie poinformować, że gospodarz audycji to AI. Ludzie zostali wprowadzeni w błąd, sądząc, że słuchają prawdziwej osoby.

Podobne głosy płynęły również ze środowisk dziennikarskich. Zwróciły one uwagę na to, że w dobie postępującej automatyzacji odpowiedzialność za transparentność powinna być podstawowym standardem.

W odpowiedzi na krytykę ARN wydało oświadczenie, w którym przyznało, że projekt miał charakter eksperymentalny i dostarczył „cennych informacji na temat wartości, jaką do audycji wnoszą prawdziwi prezenterzy”.

Nie tylko CADA. Jak wygląda radio w dobie AI?

CADA nie jest pierwszą ani ostatnią stacją testującą sztuczną inteligencję. W USA podobne eksperymenty prowadziły m.in. stacje w Portland i Sirius XM. W Polsce również Radio OFF Kraków zastąpiło dziennikarzy głosami AI, jednak po burzy medialnej wycofało się z tego pomysłu.

Z drugiej strony technologia AI oferuje realne korzyści. Od obniżenia kosztów produkcji po możliwość personalizacji treści. Jednak przypadek Thy pokazuje wyraźnie, że najważniejsze pozostaje jedno – uczciwość wobec odbiorcy.

Nie da się ukryć, że AI jest już coraz trudniejsza do odróżnienia od człowieka. W związku z tym konieczność oznaczania treści generowanych przez może w niedługim czasie stać się niezbędnym elementem regulacji medialnych. Przypadek CADA ma szansę być precedensem, który zmusi branżę do wypracowania nowych standardów informowania odbiorców o treściach tworzonych przez sztuczną inteligencję.

Artykuł Australijska stacja CADA przez pół roku emitowała audycję prowadzoną przez AI. Słuchacze nie mieli pojęcia pochodzi z serwisu SOCIALPRESS.