Archeolodzy zlokalizowali w Australii wielki statek handlowy. Zaginął w 1857 roku
Archeolodzy zlokalizowali miejsce katastrofy wielkiego statku handlowego i pasażerskiego Koning Willem de Tweede. Okręt o tonażu 800 ton zatonął w 1857 roku w niejasnych okolicznościach.

Spis treści:
- Ocaleni górnicy i tragiczny finał rejsu
- W jaki sposób zlokalizowano wrak?
- Przyczyny zatonięcie holenderskiego okrętu
Poszukiwania okrętu rozpoczęły się już trzy lata temu, w kwietniu 2022 r. Wiadomo było tylko tyle, że zatonął gdzieś w zatoce Guichen w pobliżu miasta Robe w Australii Południowej w czerwcu 1857 roku. W poszukiwania zaangażowani byli między innymi eksperci z Australijskiego Narodowego Muzeum Morskiego, Fundacji Silentworld oraz Uniwersytetu Flinders.
Ocaleni górnicy i tragiczny finał rejsu
Z tym holenderskim okrętem związana jest ciekawa historia. Otóż na kilka dni przed katastrofą jego pokład opuściło 400 chińskich górników. Celem ich podróży były kopalnie złota w Bendigo i Ballarat w stanie Wiktoria. W momencie zatopienia na okręcie przebywało 25 osób załogi. Szesnastu osób nie udało się uratować. Pochowano ich na wydmach Long Beach, które tworzą wschodnią linię brzegową zatoki Guichen.
W jaki sposób zlokalizowano wrak?
W umiejscowieniu zatopionego szlaku pomocne były metody nieinwazyjne. Zastosowano aparaturę, która jest połączeniem magnetometru i wykrywacza metalu.
W ten sposób namierzono coś, co badacze uznali ze żelazne elementy wciągarki do podnoszenia kotwic statku na jego dziobie. Pod tą windą kotwiczną archeolodzy dostrzegli dobrze zachowaną drewnianą deskę. To sugeruje, że większa część konstrukcji kadłuba wraku spoczywa poniżej, ale jest pokryta mułem i piachem.
Z pomocą specjalistycznej aparatury namierzono też więcej anomalii, które świadczą o tym, że pod piachem znajduje się więcej metalowych artefaktów i zapewne elementów kadłuba. Zasięg występowania anomalii jest zgodny z długością statku wynosząca blisko 43 m.
Jest tez inny dowód, że to ten wrak. W 2023 roku na nieodległej od wraku plaży znaleziono chińską gruboziarnistą ceramikę z XIX wieku. To może być pozostałość po obecności górników, którzy szczęśliwie opuścili pokład Koning Willem de Tweede.
Przyczyny zatonięcie holenderskiego okrętu
Po tym jak Chińczycy opuścili statek, rozpętała się potężna burza. Załoga musiała być zaskoczona, bo okręt ciągnął kotwicę. W końcu została zerwana. Kapitan Hindrik Remmelt Giezen bezskutecznie próbował dobić do plaży w Australii. Gdy okręt zaczął się rozpadać i nabierać wody, załoga próbowała wodować łódź ratunkową. Niestety, wywróciła się. Wśród uratowanych był kapitan, który dopłynął do brzegu na drewnianej beczce.
Źródło: Australijskie Narodowe Muzeum Morskie
Nasz autor
Szymon Zdziebłowski
Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.