Zandberg: Wierzę, że możemy zbudować Polskę z atomu, krzemu i stali, a nie z dykty posklejanej PiS-em i PO
- Widzieliście to państwo także dzisiaj, od 20 lat bardzo skutecznie straszą nas siebie nawzajem i napuszczają nas na siebie. [...] Pan Nawrocki mówi, że jak przegra wybory, to będzie koniec Polski, kandydaci obozu rządowego [...] mówią, że jest dokładnie odwrotnie - powiedział Adrian Zandberg podczas debaty Super Expressu. - Tak to się kręci, ta dosyć pusta, plemienna wojna, która jest głównie po to, aby odwrócić uwagę. Odwrócić uwagę od tego, że rządzą jedni albo drudzy, ale rosną kolejki do lekarza i rosną ceny mieszkań. Jedni i drudzy pompują pieniądze na konta banków i firm deweloperskich, jedni i drudzy zaciskają pasa w budżetówce, jedni i drudzy głodzą szpitale i stopniowo prowadzą do prywatyzacji - kontynuował. - Jedyne, co ich naprawdę interesuje [...] to ustawienie się w kolejce do koryta. Ja wierzę, że stać nas na więcej, że możemy wyrwać się z tej pustej wojny, że możemy zbudować Polskę ambitną, Polskę sprawiedliwą społeczną, Polskę z atomu, krzemu i stali, a nie z dykty posklejanej PiS-em i Platformą - mówił dalej.

- Widzieliście to państwo także dzisiaj, od 20 lat bardzo skutecznie straszą nas siebie nawzajem i napuszczają nas na siebie. [...] Pan Nawrocki mówi, że jak przegra wybory, to będzie koniec Polski, kandydaci obozu rządowego [...] mówią, że jest dokładnie odwrotnie - powiedział Adrian Zandberg podczas debaty Super Expressu.
- Tak to się kręci, ta dosyć pusta, plemienna wojna, która jest głównie po to, aby odwrócić uwagę. Odwrócić uwagę od tego, że rządzą jedni albo drudzy, ale rosną kolejki do lekarza i rosną ceny mieszkań. Jedni i drudzy pompują pieniądze na konta banków i firm deweloperskich, jedni i drudzy zaciskają pasa w budżetówce, jedni i drudzy głodzą szpitale i stopniowo prowadzą do prywatyzacji - kontynuował.
- Jedyne, co ich naprawdę interesuje [...] to ustawienie się w kolejce do koryta. Ja wierzę, że stać nas na więcej, że możemy wyrwać się z tej pustej wojny, że możemy zbudować Polskę ambitną, Polskę sprawiedliwą społeczną, Polskę z atomu, krzemu i stali, a nie z dykty posklejanej PiS-em i Platformą - mówił dalej.