Vincenzo Nibali: „Tęsknie za taktyką w kolarstwie. Teraz chodzi tylko o watty”
Mało kto może się znać na kolarstwie jak Vincenzo Nibali. „Rekin z Mesyny” w trakcie swojej kariery triumfował w każdym z wielkich tourów, a aktualnie jest ambasadorem Giro d’Italia. Przy okazji tego wyścigu, opowiedział trochę o dynamicznie zmieniającej się kolarskiej rzeczywistości. Emerytowany kolarz podniósł temat, jak ważne jest dziedzictwo, a raczej jego kontynuacja w kolarstwie. […] The post Vincenzo Nibali: „Tęsknie za taktyką w kolarstwie. Teraz chodzi tylko o watty” first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Mało kto może się znać na kolarstwie jak Vincenzo Nibali. „Rekin z Mesyny” w trakcie swojej kariery triumfował w każdym z wielkich tourów, a aktualnie jest ambasadorem Giro d’Italia. Przy okazji tego wyścigu, opowiedział trochę o dynamicznie zmieniającej się kolarskiej rzeczywistości.
Emerytowany kolarz podniósł temat, jak ważne jest dziedzictwo, a raczej jego kontynuacja w kolarstwie. Za świetny przykład podał ciągłe porównania obecnych talentów czy gwiazd kolarstwa do legend sportu:
To samo dzieje się zarówno we Włoszech, jak i w Hiszpanii. Nowy Contador, Nowy Nibali… Niedługo pojawią się nowi Contador czy „Rekiny”, ale kolarstwo i tak się zmieniło
– opowiada Vincenzo Nibali.
Główny powód zmian w dyscyplinie, który widzi Nibali, co nie powinno szokować, to rozwój nauki oraz zbieranych danych, które pomagają zawodnikom w osiąganiu wyżyn swoich możliwości. Włoch patrzy na to z pewnym sentymentem i nutą nostalgii oraz zdaje się doceniać bardziej walor inteligencji, aniżeli czystej mocy
Tęsknię za taktyką w kolarstwie. Teraz chodzi tylko o watty i dane. Kiedyś było zdecydowanie więcej reagowania w trakcie wyścigu. Pogacar atakuje na 100 kilometrów przed metą i jasne, to niesamowite, ale za moich czasów inteligencja na rowerze była zdecydowanie bardziej w cenie. Nie mówię, że to lepiej czy gorzej dla sportu, to po prostu inne. Ja bardziej lubiłem tę strategię, szachowania się z rywalami. Było więcej miejsca na improwizację. Dzisiaj, wszystko jest mierzalne
– kontynuuje „Rekin z Mesyny”.
Oprócz samego epicentrum sportowych emocji, do zmian doszło również za kulisami kolarskiego świata. Sport się zaczął globalizować, a co za tym idzie, komercjalizować. Vincenzo Nibali wypowiedział się również i o aspekcie kwot, jakie aktualnie zarabiają kolarze:
To dobrze, że teraz się porządnie zarabia. Cztery czy pięć milionów za sezon… W sumie to dobrze, ponieważ kolarstwo nie jest sportem drugiego szeregu. Osiągneliśmy bardzo wysoki poziom i wszyscy na to zasłużyliśmy: kolarze, drużyny, kibice. Kolarstwo gra teraz w Seria A
– tłumaczy były kolarz.
Skoro sport idzie do przodu oraz zaczyna podbijać inne rynki, nie sposób było wspomnieć o ambitnych projektach, jakie się szykują w najbliższych latach. Włoch przedstawił swoje zdanie na temat przyszłości dyscypliny, nieco od marketingowej strony:
Nie wiem co się wydarzy, ale kolarstwo jest napewno bardziej interesujące niż kiedykolwiek. Jest zainteresowanie w Europie, ale i nie tylko tam. Myślę, że następnym kierunkiem może być Ameryka. To byłoby całkiem ciekawe, żeby powrócić tam z dużymi wydarzeniami
– mówi Vincenzo Nibali.
Co zaś z Giro d’Italia? Nibali pokusił się o swoją małą predykcję, co do jednego ze swoich rodaków, jednak sam spodziewa się bardzo ekscytującego wyścigu:
Giro zapowiada się niesamowicie ekscytująco. Roglic przyjechał tu z doświadczeniem i z pogonią za własną ambicją. Ayuso jest młody, ale już w takim wieku zadziwia swoją klasą. Ciccone ostatnio wygrywał i jest w świetnie formie. Czy ma szansę na podium? Nie będzie łatwo, ale widzę, że może sobie poradzić
– kwituje na łamach MARCA, Vincenzo Nibali.The post Vincenzo Nibali: „Tęsknie za taktyką w kolarstwie. Teraz chodzi tylko o watty” first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.