Kontrowersyjne regulaminy polskich basenów i saun. "To przejaw mitów i tabu"
Wodny Park w Tychach miał do niedawna w swoim regulaminie zapis, który zabraniał kobietom w trakcie menstruacji korzystania z obiektu. Chociaż w tym przypadku uległ on zmianie, to miejsc, które "zakazują" lub "zabraniają" kobietom w czasie okresu chodzenia na basen, lub do sauny, jest znacznie więcej. Stawia się je w jednym rzędzie z "osobami po alkoholu" albo "agresywnymi". — Z perspektywy lekarza i zgodnie z zasadami medycyny opartej na faktach, takie zakazy są nieuzasadnione medycznie i mogą być interpretowane jako dyskryminujące — mówi w rozmowie z nami ginekolożka Martyna Sikora-Jajani.
Wodny Park w Tychach miał do niedawna w swoim regulaminie zapis, który zabraniał kobietom w trakcie menstruacji korzystania z obiektu. Chociaż w tym przypadku uległ on zmianie, to miejsc, które "zakazują" lub "zabraniają" kobietom w czasie okresu chodzenia na basen, lub do sauny, jest znacznie więcej. Stawia się je w jednym rzędzie z "osobami po alkoholu" albo "agresywnymi". — Z perspektywy lekarza i zgodnie z zasadami medycyny opartej na faktach, takie zakazy są nieuzasadnione medycznie i mogą być interpretowane jako dyskryminujące — mówi w rozmowie z nami ginekolożka Martyna Sikora-Jajani.