Sprawdzone rozwiązania – zapowiedź Orlen Wyścigu Narodów 2025

Już dziś rusza 7. edycja Orlen Wyścigu Narodów – jedynej polskiej imprezy zaliczanej do kalendarza Pucharu Narodów do lat 23 w kolarstwie szosowym. 146 młodych zawodników z całego świata przez najbliższe 4 dni powalczy na drogach województwa podkarpackiego – który z nich zostanie zwycięzcą?

Przed nami 7. edycja Orlen Wyścigu Narodów – obecnie jednego z zaledwie 3 wyścigów wieloetapowych obok słynnych Tour de l’Avenir i Wyścigu Pokoju zaliczanych do cyklu Pucharu Narodów do lat 23. Organizowane przez Lang Team zawody są zatem naprawdę wyjątkową okazją do zobaczenia czołowych orlików w jednym miejscu, a dla nich samych jedną z nielicznych okazji do tego by zmierzyć się ze sobą.

Orlen Wyścig Narodów to impreza, która cały czas ewoluuje – jej historia rozpoczęła się w 2019 roku, kiedy to był to 2-dniowy wyścig rozgrywany w formule drużynowej jazdy na czas oraz jednego etapu ze startu wspólnego, a pierwszą edycję ugościła Bukowina Tatrzańska. Po wygraną sięgnął wówczas Nicolas Prodhomme (dziś worldtourowy Decathlon AG2R La Mondiale Team). Zmagania w takiej formule odbyły się jeszcze w 2020 roku z Rzeszowem jako bazą – tam triumfował Olav Kooij (obecnie worldtourowa Team Visma | Lease a Bike), a następnie przez kolejne 2 sezony bazą wyścigu był Białystok, gdzie rywalizowano w formie dwóch etapów ze startu wspólnego – tamte edycje wygrywali kolejno Marijn van den Berg (dziś worldtourwe EF Education – EasyPost) oraz Morten Aalling Nørtoft.

Wielka ewolucja Orlen Wyścigu Narodów nastąpiła w 2023 roku, kiedy to ten wyruszył poza granice Polski przemierzając drogi znane dotychczas z Karpackiego Wyścigu Kurierów. Zaplanowano aż 5 etapów, spośród których pierwsze 2 odbyły się na Węgrzech, 3. na Słowacji, a ostatnie dwa w Polsce, gdzie swoje zwycięstwo przypieczętował Gal Glivar (dziś worldtourowy Alpecin-Deceuninck). Przed rokiem ponownie śledzić mogliśmy aż 5 etapów, tym razem jednak wyścig ruszył z Czech i ponownie przez Słowację udał się do Polski, a po wygraną sięgnął Mathys Rondel (dziś Tudor Pro Cycling Team).

Widać jak na dłoni zatem, że historycznie Orlen Wyścig Narodów był dla większości jego triumfatorów, ale nie tylko nich, jedynie przystankiem do wielkiej kariery. Czyja gwiazda rozbłyśnie w tym roku? Tego dowiemy się już przez najbliższe 4 dni, a na szosach województwa podkarpackiego o triumfy powalczy 146 zawodników – 3 przedstawicieli Pro Teamów, 95 kolarzy z ekip kontynentalnych oraz 48 sportowców z drużyn lokalnych, a wśród nich 23 Polaków.

Trasa 7. Orlen Wyścigu Narodów

Wyścig w środę 14 maja otwiera etap z Łańcuta do Jasła. 155-kilometrowy odcinek będzie pofałdowany, ale sama końcówka sugeruje walkę dużego peletonu o to kto jako pierwszy obejmie prowadzenie w wyścigu. Finał będzie techniczny – jak można przeczytać w komunikacie sędziowskim na ostatnich 6 kilometrach 1. etapu znajduje się 18 wysepek zwalniających po obu stronach drogi, a to będzie bez wątpienia dobra próba dla młodych rozprowadzających.

Start: 12:50, meta: ~16:40.

Drugiego dnia do głosu dojdą może nie klasyczni górale, ale na pewno kolarze preferujący trudności i krótkie ścianki. Na zawodników czeka bowiem bardzo pofałdowany etap z Jarosławia w stronę Arłamowa, gdzie pod tamtejszym Hotelem Arłamów (1,6 km, 6,9%) zlokalizowana została meta 2. etapu.

Start: 12:50, meta: ~16:15.

3. etap wystartuje z Ustrzyk Dolnych, a meta to ponownie wizyta w Hotelu Arłamów. Tym razem dojazd do niego będzie jednak trudniejszy, a poprzedzająca finałową ściankę (1,6 km; 6,9%) wspinaczka o długości 9,8 kilometra i średnim nachyleniu 4,3% z pewnością wejdzie w nogi kolarzom.

Start: 14:00, meta: ~17:15.

Ostatni, 146-kilometrowy etap wyruszy z Leska i zakończy się, a jakże, pod Hotelem Arłamów. Ostatnie kilkadziesiąt kilometrów jest identyczne jak w piątek, zatem o wygraną powinni powalczyć ci sami kolarze co dzień wcześniej.

Start: 13:00, meta: ~16:30.

Pogoda

Aura w tym roku postanowiła spłatać bardzo nieprzyjemnego figla organizatorom Orlen Wyścigu Narodów, a jeśli prognozy się sprawdzą to sportowa rywalizacja może zostać mocno utrudniona, żeby nie wróżyć nawet jeszcze gorszych rzeczy. O ile w środę temperatury mają oscylować w granicach 12-14 stopni Celsjusza, o tyle już od czwartku przewidywane jest spore ochłodzenie – słupki rtęci mogą wskazywać nawet zaledwie 3-4 stopnie Celsjusza. To w połączeniu z prognozowanymi deszczami, a w czwartek nawet deszczami ze śniegiem może wystawić na sporą próbę zarówno kolarzy, jak i organizatorów. Oby tym razem prognozy były błędne!

Faworyci

146 kolarzy stanie dziś na starcie z jednym celem – ktoś z nich wygra klasyfikację generalną 7. edycji Orlen Wyścigów Narodów. W tym roku, przynajmniej według tego co można odnaleźć w regulaminie, zrezygnowano z prowadzenia jakichkolwiek zestawień pobocznych pokroju klasyfikacji górskiej, toteż cała uwaga zawodników skupiona powinna być na walce o triumf na etapach, a co za tym idzie w całym wyścigu.

Przed rokiem dublet w klasyfikacji generalnej zaliczyli zawodnicy z Francji, toteż od nich warto rozpocząć analizę listy startowej. Na tej znajdziemy całą masę ciekawych zawodników w większości specjalizujących się właśnie w takim terenie, jaki zobaczymy w Polsce i nie ma co się temu dziwić – w końcu aż 3 etapy kończą się tą samą ścianką. Jednocześnie utrudnia to wybranie wąskiej grupy faworytów, albowiem hierarchia w niejednym zespole jest nieznana i właśnie to widać m.in. u rzeczonych Francuzów. Wydaje się, że takimi liderami tej kadry będą Victor Jean i Ugo Fabries, ale czas pokaże czy to celne typy.

Jeszcze większy dylemat mam z Belgami. Tu również znajdziemy kilku mocnych zawodników – z jednej strony znanego przede wszystkim z przełajowego świata Jente Michelsa, z drugiej mającego już w swoim dorobku m.in. podium Wyścigu Pokoju Aarona Dockxa, z trzeciej zaś nie mniej uzdolnionych Duarte Marivoeta i Tima Rexa. Wydaje mi się, że to właśnie ta kadra może kontrolować wydarzenia na poszczególnych etapach.

Zawsze groźni są też Włosi, który słyną z bardzo rozwiniętego systemu młodzieżowego – liczba ekip w Italii jest imponująca, a i wyścigów odbywa się tam co nie miara. Do Polski przysłana została grupa dynamicznych zawodników i praktycznie każdy z nich może tu powalczyć o końcowy sukces. Luca Giaimi, Edoardo Zamperini, Filippo Turconi, Dario Igor Belletta czy Ludovico Maria Mellano – któryś z nich zostanie namaszczony przez swojego selekcjonera na lidera, ale który dowiemy się dopiero podczas rywalizacji.

Mamy też kilka powrotów – przed rokiem etapy Orlen Wyścigu Narodów wygrywali bowiem obecni także i na starcie tej edycji Mathieu Kockelmann (Luksemburg) oraz Kristian Egholm (Dania). Ten drugi jednak niekoniecznie musi być liderem swojej kadry, albowiem towarzyszyć będą mu nie mniej zdolni Patrick Boje Frydkjær i Tobias Svarre.

A gdzie w tym wszystkim Polacy? Spokojnie, nie zapomniałem o biało-czerwonej kadrze, aczkolwiek przed tą trudne zadanie – jeszcze nigdy żaden z naszych kolarzy nie ukończył Orlen Wyścigu Narodów w czołowej „5” klasyfikacji generalnej, wciąż też czekamy na premierową wygraną etapową. Zmienić to spróbuje nasza kadra, na której czele znajduje się Patryk Goszczurny, a którego to wspierać (bądź zastępować) będą Filip Gruszczyński, Mateusz Gajdulewicz, Maciej Banaszak, Szymon Bęben i Dawid Lewandowski. Na tego ostatniego warto też zwrócić uwagę pod kątem 1. etapu – reprezentujący na co dzień Mazowsze Serce Polski 19-latek jest bowiem naprawdę dynamiczny i może się nieźle odnaleźć na ulicach Jasła.

Oprócz reprezentacji biało-czerwonych zobaczymy też w barwach 3 drużyn klubowych – Klub Kolarski Tarnovia wystawia do walki m.in. aktualnego mistrza Polski w tej kategorii wiekowej Marka Kapelę, dla Mostostalu Puławy w Jaśle solidnie zafiniszować powinien Kamil Dolak, zaś dla finalnie występującej pod nazwą MIX Team ekipy na tymże finiszu dobrze pokazać może się Franciszek Kaczorowski.

Wracając jednak do obcokrajowców to o dobry wynik w klasyfikacji generalnej pokusić mogą się także tacy zawodnicy jak Oliver Peace, Elliot Rowe i Tomos Pattinson (Wielka Brytania), Storm Ingebrigtsen, Karsten Larsen Feldmann i Eivind Broholt Fougner (Norwegia), Nils Aebersold (Szwajcaria), Samuel Fernández i Hugo Aznar (Hiszpania), Leon Arenz (Niemcy), Jaka Marolt (Słowenia), Marco Schrettl (Austria) czy Camilo Andres Gomez (Kolumbia).

Transmisja

Skróty każdego z etapów Orlen Wyścigu Narodów pokazywane będą wieczorami w TVP Sport. 1. i 2. odcinek obejrzeć będzie można od 22:35, 3. o 23:35, 4. zaś o godzinie 0:05 w nocy z soboty na niedzielę.

Lista startowa 7. Orlen Wyścigu Narodów:

Dane dostarcza FirstCycling.comThe post Sprawdzone rozwiązania – zapowiedź Orlen Wyścigu Narodów 2025 first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.