Św. Stanisław Papczyński – nie tylko kaznodzieja i spowiednik, ale również humanista, asceta i mistyk
Św. Stanisław Papczyński to przede wszystkim wybitny kaznodzieja i spowiednik oraz założyciel zakonu marianów. Jednak wciąż mało znana jest jego myśl humanistyczna czy wskazówki ascetyczne. Wreszcie ten święty doznawał za swojego życia wizji mistycznych. Wspominamy go 18 maja. Jan Papczyński – bo takie imię otrzymał na chrzcie – urodził się 18 maja 1631 r. w […] Artykuł Św. Stanisław Papczyński – nie tylko kaznodzieja i spowiednik, ale również humanista, asceta i mistyk pochodzi z serwisu PCH24.pl.

Św. Stanisław Papczyński to przede wszystkim wybitny kaznodzieja i spowiednik oraz założyciel zakonu marianów. Jednak wciąż mało znana jest jego myśl humanistyczna czy wskazówki ascetyczne. Wreszcie ten święty doznawał za swojego życia wizji mistycznych. Wspominamy go 18 maja.
Jan Papczyński – bo takie imię otrzymał na chrzcie – urodził się 18 maja 1631 r. w Podegrodziu koło Nowego Sącza. Po rodzicach odziedziczył niezwykle żywy i przedsiębiorczy temperament, a jako dziecko odznaczał się głęboką pobożnością. Miał trudności w nauce, jednak dzięki wytrwałości i poświęceniu udało mu się skończyć aż kilka szkół wyższych.
W wieku 23 lat wstąpił do zakonu pijarów ze względu na swoje niezwykłe nabożeństwo do Matki Bożej, a szczególnie do Jej Niepokalanego Poczęcia. Tam przyjął imię Stanisław od Jezusa i Maryi. W czasie Potopu Szwedzkiego ledwo uszedł z życiem napadnięty przez heretyckiego żołnierza. Święcenia kapłańskie przyjął w 1661 r.
Jeszcze jako kleryk wykładał retorykę, co kontynuował również jako kapłan. Przede wszystkim był jednak bardzo cenionym kaznodzieją i spowiednikiem. Jednak o. Stanisław stopniowo zauważał co raz większe odejście pijarów od pierwotnej surowości zgromadzenia. W 1670 r. otrzymał on wizję, w której Duch Święty polecił mu założenie nowego zakonu do szerzenia czci Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej. Uzyskując od papieża zwolnienie ze ślubów zakonnych, rozpoczął zakładanie Stowarzyszenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia. Dzieło to zostało zwieńczone aprobatą Ojca Świętego Innocentego XII w 1699 r.
Założyciel nowego zakonu poświęcił się pracy apostolskiej wśród prostego ludu, co dało mu przydomek „ojciec ubogich”. Jego modlitwa uprosiła nawrócenia i uzdrowienia; zachęcał również do gorliwej modlitwy za zmarłych. Zmarł w założonym przez siebie klasztorze marianów w miejscowości Nowa Jerozolima (obecnie Góra Kalwaria). Został beatyfikowany w 2007 r., a kanonizowany – w roku 2016.
Na uwagę zasługuje jego wyjątkowa myśl humanistyczna. W czasie gdy wykładał retorykę, napisał podręcznik „Prodromus reginae artium” (Zwiastun królowej sztuk). Widać w nim patriotyzm autora i szczególną cześć dla Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej. Postulował również za równością obywateli wobec prawa oraz był krytyczny wobec liberum veto.
Krytykując pogląd mówiący, że „wszystko mi wolno”, pisał: Prawdziwych mężczyzn nam potrzeba, a nie nicponi, nie mętów społecznych. Dajcie Ojczyźnie Polaków, nie pachołków, to jest dajcie ludzi silnych, odważnych, zdolnych do wielkich wysiłków („Zwiastun królowej sztuk”). W tym samym dziele napisał również: Narodziliśmy się nie dla samych siebie, lecz dla ojczyzny.
Jednak Stanisław nie skupiał się wyłącznie na tematach patriotycznych. Już w nowo założonym zakonie starał się wskazać swoim współbraciom kierunek, w którym powinna zmierzać ich asceza. Dlatego napisał „Duchowe wskazania”, będące zbiorem nauk ascetycznych.
– Ty, który chcesz zapanować nad całym światem, musisz przyznać, że nad samym sobą panować nie potrafisz! Czy jeszcze nie dopuszczasz myśli, jeszcze się nie domyślasz, że ty w ogóle nie odczuwasz potrzeby utrzymywania w ryzach swego umysłu, i jeszcze narzekasz na brak sił, by to osiągnąć – czytamy w „Duchowych wskazaniach”
Św. Stanisław głosił również, że każdy człowiek powołany jest do świętości. Był to pogląd dość niszowy jak na jego czasy, bowiem powszechnie uważano wówczas, że osiągnięcie świętości jest możliwe tylko w zamknięciu i kontemplacji Stwórcy – jak to czynią zakonnicy. Faktycznie trudno jest uzyskać zjednoczenie z Bogiem już tu na ziemi jeśli żyje się w świecie i jest się targanym przez jego pokusy.
Stanisław uważał jednak, że każdy ochrzczony jest świątynią Boga i w konsekwencji powołany do świętości. Aby pomóc w dążeniu do świętości osobom świeckim, napisał podręcznik życia duchowego „Templum Dei Mysticum” (Mistyczna świątynia Boga). Dzieło to jest swego rodzaju traktatem antropologiczno-duchowym o godności człowieka jako świątyni Ducha Świętego. W innej zaś publikacji – „Duchowych wskazaniach” – przypominał odpowiedzialność każdego człowieka za swoje dążenie do świętości.
Za swojego życia, o. Stanisław doznał kilku wizji mistycznych. Poza tą, w której Duch św. polecił mu założenie nowego zakonu, wartą wspomnienia jest również ta, w której zobaczył co cierpią dusze w czyśćcu. Przerażony tym widzeniem, napisał: Błagam was, módlcie się, bracia, za dusze czyśćcowe, bo nieznośne cierpią męczarnie.
Źródło: papczynski.pl, padrimariani.org, lichen.pl, opoka.org.pl, centrumopatrznosci.pl, fronda.pl
AF
Artykuł Św. Stanisław Papczyński – nie tylko kaznodzieja i spowiednik, ale również humanista, asceta i mistyk pochodzi z serwisu PCH24.pl.