Ole Gunnar Solskjaer nt. Man Utd, Maguire’a, McTominaya, derbów Stambułu i Mourinho. „Trudno to oglądać”

Ole Gunnar Solskjaer jest zrelaksowany i wesoły. Przez następne 30 minut – które Besiktas przeznaczył na naszą rozmowę – będzie...

Maj 4, 2025 - 12:56
 0
Ole Gunnar Solskjaer nt. Man Utd, Maguire’a, McTominaya, derbów Stambułu i Mourinho. „Trudno to oglądać”

Ole Gunnar Solskjaer jest zrelaksowany i wesoły. Przez następne 30 minut – które Besiktas przeznaczył na naszą rozmowę – będzie rozmyślał o braku kontaktu z byłymi kolegami z Manchesteru United, ujawni jak bardzo był zaskoczony sprzedażą Scotta McTominaya, a także zmartwiony, podzieli się komentarzem na temat obecnej sytuacji na Old Trafford.

Simon Stone dla BBC – Treść oryginalna

Jednak w tej chwili to nie jest dla niego priorytet. Solskjaer musi skoncentrować się na ogromnej i bardzo stresującej roli menedżera oraz na swoich pierwszych derbach Stambułu, gdzie przyjdzie mu rywalizować na wyjeździe z Jose Mourinho i jego Fenerbahce (przyp. red. w niedzielę o godzinie 18:00).

To ważny mecz. Besiktas potrzebuje wyniku, aby utrzymać nadzieję na trzecią lokatę, która, w zależności od tego, kto wygra finał Pucharu Turcji (przyp. red. Trabzonspor lub Galatasaray, 14 maja), zapewni udział w barażach do Ligi Europy, zamiast miejsca w drugiej rundzie kwalifikacyjnej.

– To jest umowa, którą zawarłem. To ważniejsze niż kilka dodatkowych funtów. Jeśli zajmiemy trzecie miejsce, zawodnicy otrzymają dodatkowy tydzień wolnego przed powrotem z urlopów.

Natomiast Fenerbahce próbuje dotrzymać kroku Galatasaray, które obecnie jest dominującą siłą w tureckim futbolu. Przed tą kolejką ich strata wynosiła pięć punktów (przyp. red. „Lwy” wygrały wczoraj swój mecz z Sivasspor 4:1) na pięć kolejek przed końcem sezonu. Nie mogą więc sobie pozwolić na potknięcie. Kto wie, co Mourinho ma w zanadrzu, aby odwrócić sytuację na swoją korzyść. 

„Trudno oglądać zmagania Manchesteru United”

To właśnie w tym kontekście, Solskjaer zgodził się na długą rozmowę z BBC, po raz pierwszy od momentu, gdy stracił pracę w Manchesterze United w październiku 2021 roku. Podobnie jak Mourinho przed nim, Norweg zapłacił cenę za regres, jaki był udziałem „Czerwonych Diabłów”, po sezonie, gdy finiszowali na drugim miejscu. Besiktas to teraz jego klub, ale wydarzenia w czerwonej części Manchesteru nigdy nie odbiegają za daleko od jego myśli.

– Manchester United to moja rodzina i zawsze będzie częścią mnie. W piłce nożnej nie współczujesz nikomu, ponieważ mamy absolutny, 100 procentowy przywilej, aby móc pracować w takich klubach jak ten. Ale trudno jest patrzeć, jak twoja rodzina ma problemy. Nigdy nie jest łatwo, gdy spoglądasz na tabelę.

„Maguire, Fernandes i Lindelof to jedyni zawodnicy, o których słyszałem”

W Manchesterze United, Solskjaer próbował wprowadzić mentalność „dbania o wszystkich”, którą tak dobrze znał z czasów sir Alexa Fergusona. Przyjął to podejście od pierwszego dnia, kiedy wrócił na boisko treningowe w Carrington, po odebraniu telefonu od ówczesnego prezesa wykonawczego, Eda Woodwarda, w grudniu 2018 roku. Woodward chciał, aby Solskjaer przywrócił uśmiech do klubu, który stał się toksyczny, gdy kadencja Mourinho dobiegała końca w atmosferze zawiści i oskarżeń.

Nasze spotkanie ma miejsce po pierwszym meczu Manchesteru United z Athletic Bilbao, w którym podopieczni Ruben Amorima utorowali sobie drogę do finału. Radość Solskjaera z powodu zawodników, których dobrze zna, wiąże się z szokującym odkryciem, biorąc pod uwagę jego wiedzę na temat klubu i porady, które mógłby zaoferować, a także wyższą pozycję, która wykracza daleko poza jedną – kultową – bramkę na Camp Nou.

– Dla mnie Harry Maguire zawsze był liderem i wojownikiem. Nigdy nie miałem wątpliwości, kiedy go sprowadziłem, że będzie naszym kapitanem. Jest tam jeszcze jeden kapitan, Bruno Fernandes. Oboje są wspaniałymi ludźmi. Byłem tak szczęśliwy z ich powodu. Ta dwójka plus Victor Lindelof, to prawdopodobnie jedyni, o których słyszałem od czasu, kiedy odszedłem. Chcesz dla nich jak najlepiej.

„Jak możesz sprzedać McTominaya?’

Nasza rozmowa schodzi na temat decyzji rekrutacyjnych i transferów, które były udziałem „Czerwonych Diabłów”, w tym odejścia McTominaya do Napoli.

– Scott i Fred to byli chłopcy, którzy każdego dnia dawali z siebie 100 procent. Sprzedaż Scotta jest dla mnie nie do przyjęcia.

Solskjaer ocenia pracę, która go czeka, w sposób pragmatyczny. Z dystansu wydaje się, że wiele wyzwań, przed którymi stoi, jest podobnych do tych, z którymi mierzy się Amorim. Na tym tle, zwycięstwo w Lidze Europy, może być kluczowe dla zyskania czasu. To coś, czego Norweg był blisko podczas finału w 2021 roku, który ostatecznie przegrał po rzutach karnych z Villarreal.

– Wszyscy wiedzą, że potrzebujesz czasu, aby ukształtować zespół tak, jak chcesz, aby wyglądał. Ale musisz zarządzać nim najlepiej, jak potrafisz, a nie tak, jakbyś sobie tego życzył. Są rzeczy, które chciałbyś wprowadzić, ale twój zespół tego nie potrafi. Weszliśmy w trudny okres finansowy. Może niezbyt mądrze wydawaliśmy pieniądze klubu.

Podkreślam, że to obserwacja, którą słyszałem o innym klubie bliskim jego sercu. Solskjaer ma zamiar odpowiedzieć, ale powstrzymuje się.

– Tak. Ale to jest, wiesz… właściwie, nie muszę tego mówić. Słuchaj, rekrutacja jest prawdopodobnie najważniejszą rzeczą w piłce nożnej. Potrzebujesz odpowiednich struktur i ludzi. Kiedy zarządzasz dwoma, trzema, czterema lub pięcioma zawodnikami, których sprowadzili różni menedżerowie, trudno jest to zrównoważyć w zespole, który chcesz zobaczyć. Każdy wie, że potrzebujesz ciągłości i cierpliwości, aby osiągnąć sukces, ale niewielu to rozumie.

„Mam nadzieję, że to będzie jeden z gorszych wieczorów dla Mourinho”

Solskjaer nie rozmawiał z Mourinho od czasu jego przybycia do Turcji i mówi, że nie może się doczekać ponownego spotkania. Przypominam mu ich sprzeczkę z kwietnia 2021 roku – tydzień przed zwolnieniem Mourinho z Tottenhamu – kiedy Portugalczyk źle zareagował na stwierdzenie Solskjaera, że ​​Son Heung-min oszukiwał, aby upewnić się, że bramka Manchesteru United zostanie anulowana. „Nie karmiłbym swojego syna, gdyby zachowywał się w ten sposób” – strofował wówczas Norweg. Odpowiedź Mourinho była klasyczna: „Sonny ma wielkie szczęście, że jego ojciec jest lepszym człowiekiem niż Ole. Jako ojciec zawsze musisz karmić swoje dzieci, nawet jeśli musisz kraść”.

– Pamiętam to – wzrusza ramionami Solskjaer. – Dbasz o swoją drużynę. Oczywiście, on ma cały charyzmę i nie sądzę, żeby którykolwiek z nas za bardzo się zmienił. Będzie miło go znowu zobaczyć i mam nadzieję, że nagłówki będą dotyczyć drużyny i piłki nożnej, a nie czegokolwiek innego.

Besiktas pokonał Galatasaray 29 marca, ale od tego czasu wygrał tylko raz w czterech spotkaniach. Solskjaer wie, że atmosfera na stadionie Sukru Saracoglu będzie bardzo gorąca.

– Widziałem, że kiedy grasz u siebie i wygrywasz te mecze, nie ma nic lepszego. Natomiast jeśli grasz u siebie i nie wygrywasz, nie ma nic gorszego. W futbolu to momenty są decydujące. Na przykładzie Ligi Europy, Athletic miał dwie lub trzy ogromne szanse, a Victor wybronił jedną sytuację na linii bramkowej. Potem wszystko się zmienia. Margines między wygraną a przegraną jest tak niewielki. Czasami lepiej być szczęśliwym niż dobrym. Miejmy nadzieję, że to będzie jedna z gorszych nocy dla Jose.