Na granicy ucierpiał funkcjonariusz, uszkodzone zostały też pojazd Straży Granicznej. Zobacz nagranie (wideo)

Sytuacja na polsko-białoruskim pograniczu pozostaje napięta. Tylko w ciągu trzech dni – od 2 do 4 maja – Straż Graniczna odnotowała blisko 380 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Kulminacją był dzień 3 maja (sobota), kiedy to funkcjonariusze zarejestrowali ponad 180 takich przypadków. W piątek było ich ponad 90, natomiast w niedzielę ponad 100.

Do działań związanych z przeciwdziałaniem nielegalnej migracji skierowani zostali funkcjonariusze z placówek Straży Granicznej w Krynkach, Michałowie, Mielniku, Czeremsze, Białowieży, Płaskiej, Bobrownikach, Szudziałowie oraz Narewce. Migranci podejmowali próby przekroczenia granicy nie tylko przez ląd, lecz także forsując naturalne przeszkody wodne, takie jak rzeki Wołkuszanka, Świsłocz, Istoczanka oraz Kanał Augustowski.

Do niebezpiecznych incydentów doszło na odcinkach granicy nadzorowanych przez placówki SG w Płaskiej i Narewce. Cudzoziemcy, znajdujący się po białoruskiej stronie za techniczną barierą, kilkukrotnie zaatakowali polskie patrole. W kierunku funkcjonariuszy rzucano konarami drzew oraz kamieniami. W jednym z przypadków uszkodzony został pojazd służbowy Straży Granicznej.

Dalsze napięcia odnotowano również 5 maja, kiedy to na granicy z Białorusią zarejestrowano ponad 80 prób nielegalnego przedostania się na terytorium Polski. Wobec ośmiu cudzoziemców wszczęto czynności w celu ich zatrzymania. Również tego dnia nie obyło się bez agresji – w stronę polskich patroli rzucano kamieniami, w wyniku czego ranny został jeden z funkcjonariuszy. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Uszkodzeniu uległ także kolejny pojazd służbowy.

Statystyki nie pozostawiają złudzeń – od początku 2025 roku na odcinku granicy ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej doszło już do blisko 6,3 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.