Żabka reaktywowała ofertę alkoholu przypominająca subskrypcję. Sieć broni się: "to nie abonament"!

Do Żabki powróciła oferta, w ramach której klienci mogą od razu zapłacić za 24 piwa, a następnie odbierać je w sklepach w ciągu 20 dni od daty zakupu, np. po jednym piwie. Wywołało to oburzenie niektórych internautów, którzy zarzucają franczyzowej sieci przynajmniej przekroczenie niepisanej granicy w działaniach marketingowych. Sieć natychmiast ustosunkowała się do tych zarzutów.

Kwi 24, 2025 - 17:14
 0
Żabka reaktywowała ofertę alkoholu przypominająca subskrypcję. Sieć broni się: "to nie abonament"!

Przypomnijmy, że już latem 2024 r. Żabka wprowadziła podobną ofertę, ochrzczoną w internecie mianem "piwonamentu", co nawiązywało do subskrypcji na kawę, nazywaną przez Żabkę "kawonamentem". Działaniom sieci przyjrzał się wówczas UOKiK; urząd nie poinformował wówczas jednak o wykryciu nieprawidłowości.

Piwonament 2.0 w Żabce

Warto podkreślić, że ówczesna oferta Żabki umieszczona została w aplikacji mobilnej w zakładce "Subskrypcje". Teraz natomiast zakładka ta nazywa się po prostu... "Pakiety". Obecnie klienci znajdą tam "kawonament", a także 11 różnych pakietów piwnych (w tym cztery pakiety na piwa bezalkoholowe). W każdym wariancie dotyczy to 24 piw, które klienci mogą odbierać w ciągu 20 dni. Odbiór możliwy jest raz dziennie, ale można odebrać wszystkie 24 piwa nawet w jeden dzień.

W internecie pojawiły się głosy oburzenia. W serwisie LinkedIn użytkownik Maciej Sowa napisał: "A Żabka Polska znów swoje. Powrót oferty pakietowej na... piwo" - a następnie przytoczył statystyki, z których wynika m.in., że problem alkoholizmu lub nadmiernego spożycia alkoholu dotyczy aż 4-5 mln Polaków, a aż 12 mln Polaków jest narażonych na negatywne skutki związane ze spożyciem alkoholu.

"Nie jestem wojującym abstynentem - bynajmniej, ale to dla mnie too much. Są granice, których się - moim zdaniem - w marketingu nie przekracza. Czy legislacja w zakresie tego typu akcji się zmieni? Śmiem wątpić. Alkolobby w Polsce ma się bowiem doskonale, a i stan upojenia lub uzależnienia jest, paradoksalnie, na rękę władzy" - napisał Sowa. "Shame on you Żabka" - dodał internauta.

Żabka zareagowała na jego słowa błyskawicznie. "Panie Macieju, oferta 24 piwa w cenie 12 nie jest abonamentem – jest ograniczona czasowo i nie ulega automatycznemu przedłużeniu. Informujemy ponadto, że zgodnie z obowiązującym prawem akcja skierowana jest wyłącznie do zamkniętej grupy zarejestrowanych, pełnoletnich użytkowników aplikacji Żappka" - przekazała Żabka Polska.

Żabka: Odpowiadamy na oferty typu 12+12 piw gratis

I dodała: "Jej wprowadzenie jest odpowiedzią na podobne oferty typu 12+12 sztuk gratis powszechnie stosowane na rynku i umożliwia klientom nabycie produktów w korzystnym cenowo modelu wielosztukowym. Klienci do wyboru mają 11 pakietów, w tym piw bezalkoholowych. Nabyte produkty można odebrać w wybranym sklepie w ciągu 20 dni od daty zakupu (jednorazowo maksymalnie 24 sztuki)".

W podobny sposób Żabka tłumaczyła swoją ofertę sprzed roku. Sieć twierdziła, że zasady tamtej akcji zostały na wyrost zinterpretowane przez klientów. Biuro prasowe sieci podkreśliło, że oferta ta nigdy nie była pomyślana jak abonament albo subskrypcja. Mylne wrażenie mogło powstać z powodu zapisu mówiącego o rozłożeniu wydawania zakupionych piw w czasie.

"Obowiązująca do 30.06.2024 roku oferta w aplikacji Żappka >>10 piw od 19.99

CZYTAJ TAKŻE: Koniec z super promocjami alkoholu w dyskontach. Rząd chce wprowadzić zmiany w sprzedaży piwa, wódki i wina