Testujemy MOVA X4 Pro – odkurzacz pionowy Wet&Dry, który może przydać się w każdym domu

MOVA X4 Pro, czyli najnowszy odkurzacz pionowy producenta trafił już na półki sklepowe. Ja otrzymałem możliwość sprawdzenia w boju tego sprzętu nieco wcześniej. I już przybywam z pełnym testem tego urządzenia.

Marka MOVA zadebiutowała na polskim rynku raptem w sierpniu 2024 roku, a więc nie jest jeszcze z nami rok, ale już zdobywa całkiem spore uznanie wśród nowych użytkowników. Ja sam zacząłem się interesować sprzętami sprzątającymi (roboty i odkurzacze pionowe) tego producenta, głównie ze względu na korzystne ceny. Ucieszyłem się więc, że MOVA X4 Pro trafi do mnie do testy. Po szybkim researchu zaciekawiłem się jedną interesującą funkcją. To m.in. ona sprawia, że urządzenie może znaleźć wielu odbiorców. Nie uprzedzajmy jednak faktów. Przejdźmy przez opis konstrukcji, samą specyfikację i odpowiedzmy na pytanie: Dlaczego odkurzacz Wet&Dry może ci się przydać w domu?

MOVA X4 Pro – specyfikacja i unboxing

 

Siła ssania	20 000 Pa
Czas pracy na akumulatorach	do 45 minut
Czas ładowania od 0 % do 100 %	ok. 2 h
Maksymalna moc wejściowa	450 W
Funkcja mopowania	Tak
Pojemność zbiornika na czystą wodę	0,76 l
Pojemność zbiornika na brudną wodę	0,73 l
Pojemność akumulatora	6 x 5000 mAh
Prędkość obrotowa (max)	104000 RPM
Liczba poziomów ssania	4
System osuszania	Tak
Waga	5,3 kg
Cena	2 199 zł

MOVA X4 Pro przyjechał do mnie w wysokim kartonowym opakowaniu, w którym znalazłem wszystkie komponenty. Wszystko zabezpieczone, na swoim miejscu i elegancko ulokowane. Nie trzeba się martwić, że w transporcie zamówiony sprzęt zostanie uszkodzony. O sposobach dostarczenia przesyłek przez kurierów wspominać nie będę, bo nie tego dotyczy ten tekst:)  Istotniejsze jest, co znajdziemy w środku. Poza korpusem głównym, podstawą ładującą i uchwytem, w opakowaniu został umieszczony wymienny filtr, zapasowa szczotka wałkowa, szczoteczka do czyszczenia oraz dodatkowo – płyn do mopowania. Bez zaskoczeń, aczkolwiek trzeba docenić obecność dodatkowej szczotki i filtra. Sam płyn to również miły dodatek. Wystarczy zamocować uchwyt w korpusie głównym, podłączyć stację dokującą do prądu i włożyć w nią odkurzacz. Kiedy na ekranie ledowym zobaczymy napis „100%” to będzie znaczyło, że sprzęt jest w pełni naładowany. Warto oczywiście uzupełnić zbiornik na czystą wodę. Producent zastosował ciekawe rozwiązanie, bowiem znajduje się on w dolnej części głównego urządzenia – z tyłu. Wystarczy pociągnąć za rączkę, odchylić zawleczkę i uzupełnić wodą oraz opcjonalnie płynem. To zbiornik o pojemności 760 ml. Cieszy jego obecność w tej części urządzenia. Zazwyczaj znajdują się one na środkowej części, co powoduje, że odczuwamy większy ciężar podczas użytkowania. Po wykonaniu tych czynności można przystąpić do pracy.

Cztery tryby sprzątania

Na sam początek warto poznać tryby, które przełączamy jednym przyciskiem na uchwycie. MOVA X4 Pro ma funkcje głosowe, więc system poinformuje nas o aktywnej opcji. Podczas sprzątania możemy wybrać między czterema różnymi trybami. Są to:

• Tryb inteligentny – system sam dostosuje siłę ssania do poziomu zabrudzenia powierzchni
• Tryb ultra – głębokie czyszczenie, aktywowane po 30 sekundach od wybrania tej opcji czyszczenia
• Tryb ssania – urządzenie jedynie odsysa wodę, szczotka nie będzie nawilżona, gdyż ze zbiornika na czystą wodę nie będzie pobierana nawet kropelka
• Tryb gorącej wody – przeznaczony do umiarkowanych zabrudzeń. To również spryskiwanie punktowe (SpotHeat), uruchamiane przyciskiem na rączce urządzenia

Każdy z tych trybów przetestowałem i każdy z nich spełnia swoją funkcję perfekcyjnie. Czuć siłę 20.000 Pa. MOVA X4 Pro świetnie sobie radzi z różnymi zabrudzeniami. Niezależnie od tego, czy jest to rozsypana kawa, małe skrawki papieru, czy różnego rodzaju płyny – w tym gęste sosy – wszystko znika w mgnieniu oka. Ciekawym rozwiązaniem jest spryskiwanie punktowe. Ponadto odkurzacz ma świetną sterowność i wspomaganie w prowadzeniu. Lekki ruch uruchamia moduł, odpowiedzialny za uruchomienie silniczka w kółkach dyszy. I przechodzimy do jeszcze jednej opcji, która ma dosyć proste (ale rzadko spotykane) rozwiązanie, ale niezwykle funkcjonalne.

Sprzątanie na płasko pod kątem 180 stopni

Jest to opcja sprzątania na płasko pod łóżkami czy meblami na wyższych nóżkach. Możemy ułożyć odkurzacz w pozycji 180 stopni i wjechać gdzie potrzeba. W obudowie sprzętu zostały zamontowane specjalne kółeczka, poprawiające sterowność oraz chroniące urządzenie przed porysowaniem. Świetna opcja, z której od razu skorzystałem, aby dotrzeć do najdalszych zakamarków pod łóżkiem. Co więcej – system wykrywa, że MOVA X4 Pro znajduje się w takiej pozycji i automatycznie włącza wiązkę zielonego światła. Wygląda to nieco futurystycznie – jakby odkurzacz coś skanował, a to jedynie (albo aż) opcja podświetlenia. I bardzo dobrze, że taka funkcjonalność jest dostępna – wszak nie każde łóżko ma ledy pod spodem. Moje nie ma, ale nie potrzebowałem korzystać z dodatkowych źródeł światła, aby dostrzec brud.

Funkcje czyszczenia i suszenia

Po skończonym sprzątaniu umieszczamy odkurzacz w stacji dokującej. To całkiem sporej wielkości platforma, ale ja bardzo się cieszę, że jest obecna. Nie jest to takie oczywiste. Spotkałem się z odkurzaczami pionowymi, których akumulatory były wyjmowane i oddzielne ładowane. Instalacja uchwytów na ścianach też nie zawsze zdaje egzamin, bo nie każdy ma tak dużą przestrzeń w domu, lub rodzaj mocowania przeznaczony jest na określony materiał, typu drewno. MOVA X4 Pro ma na szczęście stację dokującą typu Push-In. Oznacza to, że nie musimy podnosić odkurzacza, specjalnie nim manewrować, aby zainstalować go w stacji dokującej. Wystarczy wjechać do końca i automatycznie zaczyna się proces ładowania akumulatorów. Jednak stacja to nie tylko napełnianie energią, ale również dodatkowa funkcja, jaką jest czyszczenie rolek. Krótkie przyciśnięcie przycisku na samej górze uchwytu spowoduje czyszczenie wodą podgrzaną do temperatury 100 stopni Celsjusza, natomiast długie wciśnięcie (minimum 3 sekundy) rozpocznie proces osuszania gorącym powietrzem w 90 stopniach Celsjusza. Zarówno jeden jak i drugi proces nie jest zbyt głośny i można bez problemu oglądać telewizję, czy rozmawiać i nie przeszkadza w normalnym, codziennym użytkowaniu. Producent określił liczbę decybeli na 55 dBa w trybie Smart oraz 63 dBa w trybie Rapid. Sam czas wysuszania to kwestia 20-30 minut. To bardzo przydatna funkcjonalność, bowiem nie musimy po każdym mopowaniu czyścić płynem rolki i potem jej osuszać. To ogromna oszczędność czasu. Warto również zwrócić uwagę na rozwiązanie Tangle-Free. Sprawia ona, że włosy na szczotce nie będą się plątać. Producent w tym celu zastosował ząbkowany skrobak wykonany ze szwajcarskiego materiału PPA. Ta opcja na pewno spodoba się użytkownikom, którzy posiadają zwierzaki. Czas pracy na baterii jest oczywiście zróżnicowany. W zależności od tego, czy wybierzemy tryb gorącej wody, czy mniej zużywający energię, będziemy w stanie używać odkurzacza – uśredniając – między 25 min, a 45 min.

Werdykt

MOVA X4 Pro to zdecydowanie odkurzacz, który może przydać się w domu. Ma stacje dokującą, dzięki której nie tylko naładujemy akumulatory naszego sprzętu, ale również wyczyścimy rolki oraz je wysuszymy. Mnie bardzo spodobała się opcja sprzątania na płasko, bo dzięki niej mogę dotrzeć w najdalsze zakamarki pod łóżkiem. Cztery tryby sprzątania w szybki sposób się zmienia, a spryskiwanie punktowe to również interesująca funkcjonalność. I przede wszystkim – siła ssania 20.000 Pa i przyzwoity czas pracy na baterii pozwoli na sprzątnięcie metrażu do 350 m². W trybie smart musiałem się bardzo postarać, aby system poinformował mnie o rozładowanej baterii. Jeśli szukacie odkurzacza pionowego z funkcją sprzątania na sucho i na mokro w przedziale cenowym około 2 000 złotych, to warto zastanowić się nad MOVA X4 Pro. Produkt debiutuje dziś na rynku w cenie 2 199 złotych. Producent przewidział również promocje na start. W dniach 24.04 – 08.05.2025 kupimy odkurzacz 23% taniej.