Wielki problem Wieczystej Kraków. Miliony wyrzucone w błoto?

Wieczysta Kraków jest zdecydowanie najbogatszym klubem w II lidze, ale może się okazać, że wielkie pieniądze nie dadzą jej upragnionego awansu. Teraz już nie wszystko jest bowiem w rękach piłkarzy z ul. Chałupnika.

Cel Wieczystej Kraków na ten sezon był jeden – awans na zaplecze Ekstraklasy i realizowanie kolejnych ambitnych celów właściciela Wojciecha Kwietnia.

Krakowski biznesem nie szczędził grosza i zatrudniał zawodników z przeszłością w Ekstraklasie, a nawet w reprezentacji Polski. Płaci im spore kontrakty, ale też wymaga kolejnych zwycięstw. Wiosną drużyna jednak kompletnie się zacięła i dziś już wszystko nie jest w jej rękach.

Jeszcze przed ostatnią kolejką Kwiecień mógł się pocieszać, że komplet zwycięstw da mu upragniony awans. Co prawda drużyna spadła na trzecie miejsce w tabeli, ale miała trzy punkty straty do Polonii Bytom. Przed tymi zespołami jednak jeszcze bezpośrednie spotkanie, więc w razie wygranej to krakowianie wskoczyliby na miejsce dające baraż.

Sytuacja zmieniła się jednak w sobotę, bo Wieczysta (już pod wodzą nowego trenera Przemysława Cecherza) przegrała z Wisłą Puławy, a Polonia Bytom pokonała KKS Kalisz i różnica wzrosła do sześciu punktów.

W tej sytuacji jeśli nawet Wieczysta 11 maja wygra w Bytomiu, to i tak pozostanie na trzecim miejscu, a do końca rozgrywek zostało pięć spotkań.

Jeśli jednak Wieczysta nie awansuje bezpośrednio, to będzie miała szansę zrobić to w barażach, w których zagrają drużyny z miejsc 3 – 6. Co ciekawe, wśród nich może być Hutnik Kraków, który obecnie jest na piątej pozycji.

Jan Krol

Artykuł Wielki problem Wieczystej Kraków. Miliony wyrzucone w błoto? pochodzi z serwisu KRKnews.