Luis Araujo, szef sieci Biedronka: Jeśli Wigilia będzie dniem bez handlu, już w przyszłym roku pojawi się problem

Luis Araujo, dyrektor generalny Biedronki, podczas spotkania z dziennikarzami zapewnił, że sieć dobrze poradziła sobie z zakazem handlu w niedziele, dostosowując się do trwale obowiązującego modelu. Zwrócił też uwagę, że niehandlowa Wigilia – jeśli taka regulacja wejdzie w życie – już w 2026 r. może spowodować istotny problem dla konsumentów.

Maj 5, 2025 - 14:03
 0
Luis Araujo, szef sieci Biedronka: Jeśli Wigilia będzie dniem bez handlu, już w przyszłym roku pojawi się problem

Luis Araujo, szef sieci Biedronka, zapewniał podczas spotkania z dziennikarzami, że ograniczenie handlu w niedziele było wyzwaniem dla wszystkich detalistów, z którym Biedronka poradziła sobie dobrze.

– Dostosowaliśmy się do modelu, który zapewne będzie już obowiązywał trwale. Z naszej perspektywy praca w niedziele miała pewne zalety – łatwiej było płynnie zarządzać łańcuchem dostaw czy ograniczać straty zapasów – przyznał.

Pracownicy a zakaz handlu w niedziele

– Stosunek pracowników do ograniczenia handlu w niedziele nie jest jednoznaczny. Część popiera to rozwiązanie, które gwarantuje, że niedziele można spędzać z rodziną, jest czas na relaks czy rozrywkę, ale spora grupa uważa, że fajnie było mieć jeden dzień wolny w tygodniu, bo magli zająć się takimi sprawami, których nie da się załatwić w niedzielę – zaznaczył Luis Araujo.

Menedżer podkreślił, że w przypadku konsumentów jest podobnie – około 47 proc. uważa, że powinno zostać tak jak jest, a około 41 proc. popiera pomysł przywrócenia handlu w niedziele.

Wigilia bez handlu?

– Obecnie dyskutowana jest kwestia handlu w Wigilię – czy w zamian dodać jedną niedzielę handlową, czy nie dodawać, a może handlować w ten dzień tylko do południa? Jeśli Wigilia będzie dniem bez handlu, problem pojawi się już w 2026 roku, bo ze względu na układ kalendarza przez cztery dni – od czwartku 24 grudnia do niedzieli 27 grudnia – konsumenci będą pozbawienia możliwości zrobienia zakupów spożywczych. Część może protestować, bo będzie to dla nich poważna niedogodność – dodał i odniósł się do nadużywania przez niektórych detalistów wyłączeń spod zakazu handlu w niedziele:

– Ważną kwestią jest też jakość przepisów ograniczających handel w niedziele. Jeśli sklepy mają być zamknięte, to wszystkie, wyjątki powinny być nieliczne – np. stacje benzynowe – i ściśle zdefiniowane. Jak sens ma zakaz, który można ominąć, otwierając w sklepie "bibliotekę"?

image
Klienci na zakupach w sklepie Biedronka (Shutterstock)
FOTO: fot. Shutterstock