Tramwaje wrócą 25 października, samochody 13 grudnia. Znamy orientacyjny harmonogram remontu Motu Grunwaldzkiego

Na początku roku władze miasta zapowiedziały komunikacyjny armagedon: co najmniej 8 miesięcy bez samochodów i 6 miesięcy bez tramwajów oraz autobusów – taki miał być koszt generalnego remontu Mostu Grunwaldzkiego, jednej z kluczowych przepraw przez Wisłę. Z początkiem kwietnia sytuacja się zmieniła. Mamy wykonawcę, mamy konkretną deklarację o skróceniu utrudnień – i mamy nowe daty, […] Artykuł Tramwaje wrócą 25 października, samochody 13 grudnia. Znamy orientacyjny harmonogram remontu Motu Grunwaldzkiego pochodzi z serwisu KRKnews.

Kwi 14, 2025 - 12:03
 0
Tramwaje wrócą 25 października, samochody 13 grudnia. Znamy orientacyjny harmonogram remontu Motu Grunwaldzkiego

Na początku roku władze miasta zapowiedziały komunikacyjny armagedon: co najmniej 8 miesięcy bez samochodów i 6 miesięcy bez tramwajów oraz autobusów – taki miał być koszt generalnego remontu Mostu Grunwaldzkiego, jednej z kluczowych przepraw przez Wisłę. Z początkiem kwietnia sytuacja się zmieniła. Mamy wykonawcę, mamy konkretną deklarację o skróceniu utrudnień – i mamy nowe daty, które mogą być dobrą wiadomością dla mieszkańców. Postanowiliśmy sprawdzić, co się zmieniło, ile dokładnie zyskamy i czy można już mówić o realnym oddechu dla kierowców i pasażerów.

Co miało być: zapowiedzi z początku roku
W styczniu urzędnicy z Zarządu Dróg Miasta Krakowa oficjalnie ogłosili, że remont Mostu Grunwaldzkiego będzie nieunikniony. Ekspertyza wykonana przez Politechnikę Krakowską nie pozostawiała złudzeń – przeprawa jest w złym stanie technicznym i wymaga pilnej interwencji. Most może teoretycznie służyć do 2038 roku, ale tylko pod warunkiem kompleksowej modernizacji. Taka modernizacja właśnie została zaplanowana – i wiąże się z ogromnymi utrudnieniami.

Pierwotne założenia były jasne: od momentu rozpoczęcia prac Most Grunwaldzki miał zostać całkowicie wyłączony z ruchu samochodowego na co najmniej osiem miesięcy, czyli około trzydziestu pięciu tygodni. Komunikacja zbiorowa – tramwaje i autobusy – miały zniknąć z mostu na co najmniej sześć miesięcy, co oznacza około dwudziestu sześciu tygodni. Wszystko to miało rozpocząć się wiosną 2025 roku.

To oznaczało, że według tych zapowiedzi tramwaje mogłyby wrócić dopiero pod koniec października, a samochody dopiero w styczniu 2026 roku. Na tę perspektywę krakowianie zareagowali – delikatnie mówiąc – z niepokojem.

Przetarg z przeszkodami
Przetarg, który miał wyłonić wykonawcę remontu, od początku budził emocje. Termin składania ofert był przekładany dwukrotnie – z 11 marca najpierw na 13, a potem na 17 marca. W międzyczasie Zarząd Dróg Miasta Krakowa został dosłownie zasypany pytaniami. Wątpliwości wykonawców dotyczyły wszystkiego – od dostępności dokumentacji technicznej, przez harmonogram prac, aż po sposób rozliczeń i prowadzenia robót w weekendy. Urzędnicy w ekspresowym tempie musieli doprecyzowywać warunki postępowania.

W końcu jednak udało się. Do przetargu stanęło pięć firm i konsorcjów, a wszystkie oferty mieściły się w budżecie miasta. Zwycięzcą zostało konsorcjum spółek ZUE S.A. i Intop Tarnobrzeg, które zaproponowało wykonanie całego remontu za 15 milionów 460 tysięcy złotych brutto – o blisko sześć milionów mniej niż zakładał budżet. Co jednak najważniejsze – właśnie to konsorcjum zapowiedziało, że uda się skrócić kluczowe terminy.

Nowe terminy, konkretne daty. Co się zmienia?
Zgodnie z najnowszymi informacjami, przekazanymi przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa, jeśli nie pojawią się odwołania od decyzji przetargowej, umowa z wykonawcą zostanie podpisana w drugiej połowie kwietnia. Zaraz potem –10 maja 2025 roku, w sobotę – wykonawca przejmie plac budowy i rozpocznie prace. Od tej daty liczone są wszystkie kolejne etapy remontu.

Według deklaracji zwycięskiego konsorcjum tramwaje oraz autobusy wrócą na Most Grunwaldzki już po dwudziestu czterech tygodniach od rozpoczęcia robót. To oznacza, że mieszkańcy mogą spodziewać się przywrócenia komunikacji miejskiej przez tę przeprawę dokładnie 25 października – również w sobotę. To o dwa tygodnie wcześniej niż zakładano w pierwotnych prognozach, które wskazywały na początek listopada.

Jeszcze większe przyspieszenie dotyczy ruchu samochodowego. Zgodnie z nowym harmonogramem, samochody i autobusy wrócą na most po trzydziestu jeden tygodniach, czyli 13 grudnia 2025 roku. To  o cztery tygodnie wcześniej niż pierwotnie planowany styczeń 2026. Oznacza to, że przedświąteczny ruch samochodowy może zostać przynajmniej częściowo rozładowany – i że kierowcy nie będą musieli przebijać się przez inne zatłoczone przeprawy aż do końca roku.

Wreszcie – całość prac, łącznie z wymianą sieci ciepłowniczej i remontem elementów konstrukcyjnych mostu, ma zakończyć się po czterdziestu ośmiu tygodniach, czyli dokładnie 18 kwietnia 2026 roku. Co ciekawe, to dłużej niż zakładał pierwotny harmonogram przetargu, który mówił o czterdziestu trzech tygodniach. Innymi słowy – mieszkańcy zyskają szybszy powrót tramwajów i samochodów, ale cała inwestycja potrwa nieco dłużej.

Co to znaczy dla mieszkańców?
Po pierwsze: mniej chaosu w komunikacji miejskiej. Powrót tramwajów na Most Grunwaldzki jeszcze przed listopadowym Świętem Zmarłych oznacza łatwiejszy dostęp do cmentarzy i odciążenie objazdów, którymi od miesięcy będą kursować zastępcze linie. Po drugie: mniej korków w grudniu. Skoro samochody wrócą na most 6 grudnia – zaledwie na dwa tygodnie przed świętami – to może uda się rozładować największe spiętrzenia ruchu, które tradycyjnie paraliżują centrum Krakowa w ostatnich tygodniach grudnia.

Po trzecie: to dowód, że miasto potrafi – przynajmniej na papierze – zorganizować remont w sposób bardziej przyjazny mieszkańcom. Skrócenie okresu największych utrudnień to nie tylko wyjście naprzeciw oczekiwaniom społecznym, ale i konkretna ulga w miejskim organizmie, który i tak od dawna boryka się z przeciążeniem.

Ale uwaga: na razie to tylko plany
W rozmowie z KRKNews.pl przedstawiciele Zarządu Dróg Miasta Krakowa zastrzegają, że wszystko będzie zależało od tego, czy inne firmy z przetargu zdecydują się na złożenie odwołania. Dopóki nie zostanie podpisana umowa – wszystkie daty pozostają w sferze planów.

Jeśli jednak umowa wejdzie w życie, a prace rzeczywiście rozpoczną się 10 maja, to już tej jesieni mieszkańcy mogą realnie zobaczyć efekty przyspieszenia. Najpierw tramwaje i autobusy – 25 października. Potem samochody – 13 grudnia. A na koniec – nowy, bezpieczniejszy i odnowiony Most Grunwaldzki gotowy w kwietniu 2026 roku.

Czy to się uda? Odpowiedź poznamy już wkrótce. Ale tym razem Kraków ma przynajmniej cień szansy, że remont jednej z najważniejszych przepraw przez Wisłę zakończy się zgodnie z planem – a może nawet szybciej, niż się spodziewaliśmy.

Jarek Strzeboński 

 

 

 

 

Artykuł Tramwaje wrócą 25 października, samochody 13 grudnia. Znamy orientacyjny harmonogram remontu Motu Grunwaldzkiego pochodzi z serwisu KRKnews.