Tour of Türkiye 2025: Ostatni etap dla Matteo Malucelliego, generalka dla Wouta Poelsa

Zakończyła się rywalizacja w 60. edycji Presidential Cycling Tour of Türkiye. Ostatni, dedykowany sprinterom 8. etap z metą w Izmirze wygrał Matteo Malucelli z XDS Astana team, a w klasyfikacji generalnej nie zaszły żadne zmiany i triumfatorem całego wyścigu został jego klubowy kolega Wout Poels.

Na zakończenie Presidential Cycling Tour of Türkiye organizatorzy przygotowali zaledwie 108-kilometrowy etap z Çeşme do Izmiru. Choć na trasie znalazły się dwie górskie to był to odcinek zdecydowanie dedykowany sprinterom – obie bowiem nie były specjalnie wymagające i zostały ulokowane w pierwszej połowie trasy.

Ucieczka dnia formowała się dziś dość długo, ale od początku bardzo aktywnie jechał Konrad Czabok (Mazowsze Serce Polski). Polak był najpierw w 5-osobowej akcji, która z czasem rozrosła się, a jego towarzyszami w odjeździe byli Tibor Del Grosso (Alpecin-Deceuninck), Ahmet Örken i Mustafa Tekin (Spor Toto Cycling Team), Marco Tizza (Wagner Bazin WB), Metkel Eyob (Terengganu Cycling Team), Vinzent Dorn (Bike Aid), Burak Abay (Konya Büyükşehir Belediye Spor), Zeb Kyffin (Unibet Tietema Rockets) oraz Alexandre Balmer (Team Solution Tech – Vini Fantini).

Ucieczka bardzo długo utrzymywała się przed peletonem, a w końcówce na skoki z niej zdecydował się m.in. Tibor Del Grosso. Holender został dogoniony dopiero na 3600 metrów przed metą, a my obejrzeliśmy pojedynek pociągów. W chaosie najlepiej odnalazł się Matteo Malucelli (XDS Astana Team), który dał kazachskiej grupie czwartą wygraną etapową podczas tegorocznej edycji Tour of Türkiye. Co ciekawe sukcesy te odniosło czterech różnych kolarzy! Etapowe podium uzupełnili Alexander Kristoff (Uno-X Mobility) i zwycięzca klasyfikacji punktowej Giovanni Lonardi (Team Polti VisitMalta). 12. zafiniszował dziś Hubert Grygowski (Mazowsze Serce Polski). W klasyfikacji generalnej nie zaszły żadne większe zmiany i tym samym zmagania zakończyły się dubletem XDS Astana Team – wygrał Wout Poels, a drugi był Harold Martín López.

Astana AGAIN!