Czy banki będą miały wgląd w zdjęcia z dowodów osobistych?
Ta deregulacja właściwie jest regulacją, ale jeśli kogoś ciarki przechodzą na widok przekrętów na podrobiony dowód osobisty, to nie będzie miał wątpliwości: wraca pomysł, by niektóre prywatne podmioty, którym najbardziej zależy na weryfikacji tożsamości osób, miały możliwość wglądu i porównania danych z dokumentem tożsamości klienta — a to poprzez udostępnianie fotografii z Rejestru Dowodów Osobistych ... Dowiedz się więcej Tekst Czy banki będą miały wgląd w zdjęcia z dowodów osobistych? pojawił się poraz pierwszy w Czasopismo Lege Artis.
Ta deregulacja właściwie jest regulacją, ale jeśli kogoś ciarki przechodzą na widok przekrętów na podrobiony dowód osobisty, to nie będzie miał wątpliwości: wraca pomysł, by niektóre prywatne podmioty, którym najbardziej zależy na weryfikacji tożsamości osób, miały możliwość wglądu i porównania danych z dokumentem tożsamości klienta — a to poprzez udostępnianie fotografii z Rejestru Dowodów Osobistych (projekt ustawy o zmianie ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne oraz niektórych innych ustaw).
Dalej będzie w punktach, bo tak unika się potencjalnego wodolejstwa:
- propozycja jest następująca: podmiot, który uzyskał zgodę na dostęp do danych zgromadzonych w Rejestrze Dowodów Osobistych, będzie — po pozytywnej weryfikacji okazanego dowodu osobistego — otrzymywał, w trybie pełnej teletransmisji, wgląd w zdjęcie klienta pobrane z RDO;
art. 68a ust. 1 ustawy o dowodach osobistych [projekt]
Po pozytywnej weryfikacji dowodu osobistego w trybie ograniczonej teletransmisji, z Rejestru Dowodów Osobistych udostępnia się w trybie pełnej teletransmisji fotografię [z Rejestru Dowodów Osobistych].
- udostępnianie fotografii z Rejestru Dowodów Osobistych będzie dopuszczalne wyłącznie na rzecz ściśle określonych podmiotów, tj. takich, dla których tożsamość użytkowników jest kluczowym elementem bezpieczeństwa działalności — m.in. banków, SKOK-ów, kredytodawców i instytucji płatniczych, BIK, dostawców usług komunikacji elektronicznej (operatorów telekomunikacyjnych, etc.), kwalifikowanych dostawców usług zaufania, a także podmiotów wydających środki identyfikacji elektronicznej;
- a wszystko to, jak łatwo się domyślać, w celu możliwości porównania wizerunku zapisanego w RDO z twarzą osoby, która przyszła załatwić sprawę;
- (troszkę się dziwię, że na liście tych podmiotów nie ma np. notariuszy, bo przecież podrobiony dokument tożsamości to wspaniała okazja do oszustwa przy sprzedaży domu czy innej nieruchomości);
- a skoro miała być deregulacja: projekt zakłada także, iż zgoda na udostępnianie danych z RDO nie będzie wymagała wydania przez ministerstwo pozytywnych decyzji — będzie to zaledwie czynność materialno-techniczna — zaś takiej formy będzie wymagała tylko odmowa lub cofnięcie dostępu);
- ale to nie wszystko, bo oto w tym samym projekcie jest propozycja nowelizacji ustawy o ewidencji ludności, zgodnie z którą banki, SKOK-i i instytucje kredytowe (ale tylko te podmioty) będą miały prawo uzyskać z rejestru PESEL dane o wydanym nowym dowodzie osobistym klienta (jego serii, numerze i dacie ważności) — ten mechanizm oczywiście ma zmniejszyć ryzyko posłużenia się dokumentem skradzionym lub podrobionym na wycieknięte dane.
Od kiedy to wszystko? Chociaż zasadniczo projekt przewiduje 14-dniowe vacatio legis, zmiana pozwalająca na udostępnianie fotografii z Rejestru Dowodów Osobistych miałaby wejść w życie 30 czerwca 2026 r. (i tak należy się cieszyć, że aktualny rząd nie bawi się w uzależnianie wejścia w życie przepisów od ogłaszania ministerialnych komunikatów).
Tekst Czy banki będą miały wgląd w zdjęcia z dowodów osobistych? pojawił się poraz pierwszy w Czasopismo Lege Artis.