Tour de Hongrie 2025: Danny van Poppel triumfuje drugi dzień z rzędu

Lider wyścigu Danny van Poppel (Red Bull-Bora-hansgrohe) wygrał drugi etap Tour de Hongrie 2025. Holender, mimo przetrzebionego kraksą składu swojej drużyny, wytrzymał na finiszu mocne przyspieszenie ostatecznie drugiego Dylana Groenewegena (Jayco-AlUla). Podium dopełnił Tim Torn Teutenberg (Lidl-Trek).

Na drugim etapie etapówki na Węgrzech ponownie spodziewano się sprinterskiego finiszu z peletonu. Największe trudności dnia zaplanowano na początku etapu, przy okazji podjazdów Tihany (1,1 km; 4,9%) i Tótvázsony (3,4 km; 5,4%). Organizatorzy przygotowali również dwie lotne premie. Etap z metą w Siófok miał w zanadrzu około 177 kilometrów ścigania.

Etap wystartował o godzinie 12 i od początku nie brakowało chętnych do ucieczki. Ostatecznie odjazd dnia uformowali: Siebe Deweirdt (Team Flanders-Baloise), Luca Cretti (MBH Bank Ballan CSB), Balázs Rózsa (Epronex-Hungary), János Pelikán, Michal Schuran (Team United Shipping). Uciekinierzy prędko osiągneli około 4 minut przewagi.

Na premii górskiej w Tihany triumfował Siebe Deweirdt (Team Flanders-Baloise) i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji górskiej. Belg powtórzył tą sztukę przy okazji podjazdu Tótvázsony. W momencie gdy zaczął padać deszcz doszło do wydarzenia dnia dzisiejszego etapu – w peletonie miała miejsce ogromna kraksa, w której uczestniczyło przeszło 30 zawodników. Była ona na tyle groźna, że z wyścigu wycofali się Rainer Kepplinger (Bahrain Victorious), Pablo Torres (UAE Team Emirates-XRG), Ryan Mullen, Sam Welsford i Frederik Wandahl (Red Bull-Bora-hansgrohe). Sytuacja Wandahla była na tyle groźna, że Duńczyk został przetransportowany do szpitala helikopterem. Miejmy nadzieję, że skończyło się na strachu.

Been a while since we’ve seen a crash with so many riders. #TdH100

Looks like the front Red Bulll-BORA rider accidentally rides off the road and takes out half the peloton. pic.twitter.com/s754tMGkQ4

— Benji Naesen (@BenjiNaesen) May 15, 2025

Tuż po tym na lotnej premii najszybszy okazał się János Pelikán (Team United Shipping). Peleton zgodnie współpracował, a przewaga uciekinierów zaczęła stopniowo spadać. Na około 45 kilometrów przed metą prowadzili mając 50 sekund przewagi. Premię lotną w Ságvár wygrał János Pelikán, jednak każdy w tamtym momencie spodziewał się, że harcownicy niedługo skapitulują. Niemniej jednak, waleczny Węgier w tamtym momencie zrównał się dorobkiem w klasyfikacji punktowej z triumfatorem wczorajszego etapu, Dannym van Poppelem (Red Bull-Bora-hansgrohe).

Gdy przewaga ucieczki drastycznie spadła do paręnastu sekund, na ostatni zryw zdecydował się Balázs Rózsa (Epronex-Hungary). Na nic się zdały jednak jego próby, albowiem na 30 kilometrów przed metą peleton wchłonął ucieczkę. W takiej sytuacji, każdy czekał już na sprinterski finisz.

Na 10 kilometrów przed metą tempo z przodu nadawali zawodnicy Lidl-Trek. Gdy peleton wparował na finisz, pierwszy przyspieszył Dylan Groenewegen (Jayco-AlUla), któremu tempa dotrzymał Danny van Poppel (Red Bull-Bora-hansgrohe). Ostatecznie, to lider wyścigu van Poppel okazał się szybszy i wygrał drugi z rzędu etap oraz utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Podium dopełnił Tim Torn Teutenberg (Lidl-Trek).

Wyniki dostarcza FirstCycling.comThe post Tour de Hongrie 2025: Danny van Poppel triumfuje drugi dzień z rzędu first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.