"Pan na Walewicach" śle konie po biskupa. Tu urodził się syn Napoleona, dziś rządzi PSL
Sygnalistów w Walewicach było wielu. Pokąsali dyrektora za PSL, żonę oraz biskupa. Lecz on trzyma się twardo. Zapytany o wykształcenie, odpiera: - Wcześniej tu byli aptekarz i katecheta.

