“Nie będę za to przepraszał”. Najpoważniejszy wybuch złości Hamiltona. Póki co…

“Syndrom Ferraryjski” coraz mocniej zaczyna dotykać Lewisa Hamiltona. Anglik był bardzo sfrustrowany podczas Grand Prix Miami. Tempo Ferrari w szóstej rundzie tegorocznego sezonu było bardzo słabe. Lewis Hamilton odpadł w Q2, a w wyścigu zamiast walczyć w czołówce, musiał bronić się przed Williamsami. Jedynym przebłyskiem weekendu było 3. miejsce w Sprincie, ale ono było głównie … “Nie będę za to przepraszał”. Najpoważniejszy wybuch złości Hamiltona. Póki co… Read More » Artykuł “Nie będę za to przepraszał”. Najpoważniejszy wybuch złości Hamiltona. Póki co… pochodzi z serwisu powrotroberta.pl - Info o F1, Kubicy i Polakach.

Maj 5, 2025 - 09:18
 0
“Nie będę za to przepraszał”. Najpoważniejszy wybuch złości Hamiltona. Póki co…



“Syndrom Ferraryjski” coraz mocniej zaczyna dotykać Lewisa Hamiltona. Anglik był bardzo sfrustrowany podczas Grand Prix Miami.

Tempo Ferrari w szóstej rundzie tegorocznego sezonu było bardzo słabe. Lewis Hamilton odpadł w Q2, a w wyścigu zamiast walczyć w czołówce, musiał bronić się przed Williamsami. Jedynym przebłyskiem weekendu było 3. miejsce w Sprincie, ale ono było głównie zasługą dobrej decyzji kierowcy o wczesnej zmianie na slicki.

Przerwa na herbatę

 

W trakcie wyścigu jadący na odwróconej strategii Hamilton znalazł się za Charlesem Lecleckiem. Nie chcąc niszczyć swoich pośrednich opon, prosił Ferrari o zamianę kierowców by mógł pogonić za Andreą Kimim Antonellim.

Ferrari długo zbywało te prośby, a komunikaty Lewisa były coraz ostrzejsze:
“Mam tu spędzić cały wyścig?”
“To nie jest dobra praca zespołowa”
“Chcecie, żeby również on mnie wyprzedził?” [Gdy podano mu informację, że 1,4 sekundy za nim jest Sainz]

 

W końcu Ferrari zamieniło swoje samochody, tuż po tym komunikacie Lewisa:

“W Chinach usunąłem się z drogi gdy byliśmy na innych strategiach. Mógłbym sobie zrobić przerwę na herbatę gdy podejmowaliście decyzję”.