"Minecraft: Film" staje się hitem. Te wyniki tuż po premierze są imponujące

"Minecraft: Film" trafił do kin na początku weekendu, a już ma na swoim koncie pierwsze sukcesy. Okazuje się, że produkcja może pochwalić się dużym zainteresowaniem, a co za tym idzie dobrymi wynikami finansowymi. "Minecraft" to gra wideo z otwartym światem, w której gracze budują struktury i światy z sześciennych bloków. Powstały w 2011 roku tytuł, którego "ojcem" jest Markus "Notch" Persson, szybko stał się fenomenem – w zaledwie kilka lat po starcie w "Minecrafta" grało już 100 milionów użytkowników. W 2014 hit firmy Mojang AB (oraz inne jej projekty) został zakupiony przez Microsof za 2,5 miliarda dolarów amerykańskich. Film "Minecraft" w kinach – sukces finansowy Nic dziwnego, że znaleźli się chętni do zrobienia filmowej wersji "Minecrafta". Ostatecznie w aktorskiej adaptacji kultowej gry wystąpili: Jack Black, Jason Momoa, Emma Myers, Danielle Brooks, Sebastian Eugene Hansen oraz Jennifer Coolidge. Reżyserią zajął się Jared Hess. "Minecraft: Film" zadebiutował w kinach na świecie 3 kwietnia, a w Polsce 4 kwietnia (piątek). Opowiada historię czterech "nieudaczników", którzy trafiają do portalu Nadziemia – "dziwacznej krainy pełnej sześcianów". Aby wrócić do domu, muszą zapanować nad tym światem i ochronić go przed złymi stworzeniami. Pomaga im w tym doświadczony gracz Stev. Jak podaje portal Variety, w dzień premiery film zarobił 58 milionów dolarów i ten wynik wciąż dynamicznie rośnie. "To najlepsze otwarcie 2025 roku" – czytamy. "Minecraft" tym samym pokonał "Kapitana Amerykę" od Marvela, który zarobił 40,9 milionów dolarów. Choć "Minecraft: Film" nie ma najlepszych recenzji, to nie oznacza to "klapy" finansowej. – Jest to bardzo ważne wydarzenie w świecie gier. Średnie recenzje niekoniecznie przełożą się na niską popularność, bo Minecraft jest nieprawdopodobnie wielką marką, więc masa ludzi pójdzie właśnie z powodów sentymentalnych albo ze swoimi dziećmi. Myślę, że odbiór artystyczny jest trochę czymś innym niż [...] sukces finansowy tego filmu, który produkcja pewnie przyniesie – ocenił ekspert w temacie gier Adam Zechenter w rozmowie z RMF24.

Kwi 6, 2025 - 16:15
 0
"Minecraft: Film" staje się hitem. Te wyniki tuż po premierze są imponujące
"Minecraft: Film" trafił do kin na początku weekendu, a już ma na swoim koncie pierwsze sukcesy. Okazuje się, że produkcja może pochwalić się dużym zainteresowaniem, a co za tym idzie dobrymi wynikami finansowymi. "Minecraft" to gra wideo z otwartym światem, w której gracze budują struktury i światy z sześciennych bloków. Powstały w 2011 roku tytuł, którego "ojcem" jest Markus "Notch" Persson, szybko stał się fenomenem – w zaledwie kilka lat po starcie w "Minecrafta" grało już 100 milionów użytkowników. W 2014 hit firmy Mojang AB (oraz inne jej projekty) został zakupiony przez Microsof za 2,5 miliarda dolarów amerykańskich. Film "Minecraft" w kinach – sukces finansowy Nic dziwnego, że znaleźli się chętni do zrobienia filmowej wersji "Minecrafta". Ostatecznie w aktorskiej adaptacji kultowej gry wystąpili: Jack Black, Jason Momoa, Emma Myers, Danielle Brooks, Sebastian Eugene Hansen oraz Jennifer Coolidge. Reżyserią zajął się Jared Hess. "Minecraft: Film" zadebiutował w kinach na świecie 3 kwietnia, a w Polsce 4 kwietnia (piątek). Opowiada historię czterech "nieudaczników", którzy trafiają do portalu Nadziemia – "dziwacznej krainy pełnej sześcianów". Aby wrócić do domu, muszą zapanować nad tym światem i ochronić go przed złymi stworzeniami. Pomaga im w tym doświadczony gracz Stev. Jak podaje portal Variety, w dzień premiery film zarobił 58 milionów dolarów i ten wynik wciąż dynamicznie rośnie. "To najlepsze otwarcie 2025 roku" – czytamy. "Minecraft" tym samym pokonał "Kapitana Amerykę" od Marvela, który zarobił 40,9 milionów dolarów. Choć "Minecraft: Film" nie ma najlepszych recenzji, to nie oznacza to "klapy" finansowej. – Jest to bardzo ważne wydarzenie w świecie gier. Średnie recenzje niekoniecznie przełożą się na niską popularność, bo Minecraft jest nieprawdopodobnie wielką marką, więc masa ludzi pójdzie właśnie z powodów sentymentalnych albo ze swoimi dziećmi. Myślę, że odbiór artystyczny jest trochę czymś innym niż [...] sukces finansowy tego filmu, który produkcja pewnie przyniesie – ocenił ekspert w temacie gier Adam Zechenter w rozmowie z RMF24.