Mam SodaStream Terra od 1,5 roku. Dobrze wiedziałem, co się stanie
Czas nieubłaganie nam umyka, a jeden z najtańszych saturatorów do robienia wody i napojów gazowanych, stoi w wynajmowanym mieszkaniu już 1,5 roku. O wrażeniach z SodaStream Terra pisałem już miesiąc po tym, jak dostałem ten gadżet jako urodzinowy prezent. Jednakże prawdziwa próba czasu była dopiero przed nim. Dobrze wówczas wyczułem, jaki los spotka to konkretne […] Artykuł Mam SodaStream Terra od 1,5 roku. Dobrze wiedziałem, co się stanie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Czas nieubłaganie nam umyka, a jeden z najtańszych saturatorów do robienia wody i napojów gazowanych, stoi w wynajmowanym mieszkaniu już 1,5 roku. O wrażeniach z SodaStream Terra pisałem już miesiąc po tym, jak dostałem ten gadżet jako urodzinowy prezent. Jednakże prawdziwa próba czasu była dopiero przed nim. Dobrze wówczas wyczułem, jaki los spotka to konkretne urządzenie.
SodaStream Terra to gadżet AGD, bez którego nie potrafię już żyć
Nie jest to przesadą. Gdyby dzisiaj moja SodaStream Terra się zepsuła, natychmiastowo zamówiłbym drugą – szczególnie że za oknem robi się niewyobrażalnie ciepło, jak na 2. połowę kwietnia w Polsce.
W ferworze redakcyjnej pracy oczywiście różnie to bywa, ale mam „przekonanie graniczące z pewnością”, że udaje mi się wypić codziennie przynajmniej jedną butelkę wody gazowanej. Stało się też dokładnie to, co przewidywałem – całkowicie zrezygnowaliśmy z kupowania syropów do SodaStream i dużych napojów gazowanych, bo sama „woda z bąbelkami” zaspokaja tę potrzebę.
Wiadomo, okazyjna puszka Cherry Coke zdarzy się raz na tydzień, półtora. Jednakże to przepaść względem hurtowego wypijania 2-litrowych butelek Pepsi, a z tym był największy problem i jemu zakup SodaStream miał tak naprawdę – w moim przypadku – zaradzić.
Nie pamiętam też już, szczerze mówiąc, jak ciężko było przynieść zgrzewkę wody z dość pobliskiego sklepu spożywczego, bo tak dawno tego nie robiłem.
Wiem, zdaję sobie sprawę, że mogę teraz brzmieć jak Roch Siemianowski w audycji TV Market, ale w podobny sposób mógłbym polecać jedynie swój ekspres do kawy i grill elektryczny, o tak trafionym zakupie mówimy. Problemem za to była spora eksploatacja mleka do kawy, ale zakupy spożywcze online i tę kwestię rozwiązały.
Z czego składa się podstawowy zestaw SodaStream Terra?

Dla przypomnienia podstawowy zestaw składa się z trzech elementów. Samego saturatora, naboju z gazem, który instalujemy z tyłu urządzenia, a także butelki, którą należy zalewać wodą do zalecanej pojemności 840 ml.
Przeczytaj także: Thermomix TM7 vs. Thermomix TM6. Różnice w nowym i starym modelu
Gdy gaz w różowym naboju się skończy, możemy go wymienić u jednego z autoryzowanych partnerów (stacje paliw Shell, sieci handlowe Media Expert, supermarkety Carrefour, Auchan, a nawet sklepy Empik). Obecnie kosztuje to 39,99 złotych, niezależnie od tego, do której z tych placówek trafimy.
Dodam też, że (patrząc nawet po historii płatności), mniej więcej co miesiąc taka wymiana naboju następuje, tak intensywnie SodaStream Terra jest używana w naszym domu. Nawet jeśli okazałoby się, że na wodę gazowaną w zgrzewkach wydacie mniej, to kilka złotych oszczędności nie jest warte zmęczenia lub paliwa straconego przy większych zakupach.
Źródło: oprac. własne, Zdjęcie otwierające: Szymon Baliński / Android.com.pl
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Mam SodaStream Terra od 1,5 roku. Dobrze wiedziałem, co się stanie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.