Koszmar Lechii w stolicy. Gol w końcówce przesądził o porażce
Tydzień temu Lechia cieszyła się z bramki w ostatniej akcji. W poniedziałek wielkanocny było odwrotnie. Jan Ziółkowski w 95 minucie dał Legii Warszawa zwycięstwo 2:1. Dobry wynik był blisko, zabrakło uwagi w kluczowych momentach i sił, bo gdańszczanie słaniali się na nogach.

