Grok w ogniu krytyki po dziwnych wpisach. xAI ma wytłumaczenie
Po AI można spodziewać się różnych rzeczy, jednak ostatnie „show” Groka na platformie X zdecydowanie wymknęło się spod kontroli xAI. Dziś firma Elona Muska tłumaczy się z kontrowersyjnych odpowiedzi czatbota, jednak nie do wszystkich te wyjaśnienia trafiają. xAI tłumaczy się z kontrowersyjnych wpisów Groka Jeszcze nie tak dawno mogło się wydawać, że Grok goni ChatGPT […] Artykuł Grok w ogniu krytyki po dziwnych wpisach. xAI ma wytłumaczenie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Po AI można spodziewać się różnych rzeczy, jednak ostatnie „show” Groka na platformie X zdecydowanie wymknęło się spod kontroli xAI. Dziś firma Elona Muska tłumaczy się z kontrowersyjnych odpowiedzi czatbota, jednak nie do wszystkich te wyjaśnienia trafiają.
xAI tłumaczy się z kontrowersyjnych wpisów Groka
Jeszcze nie tak dawno mogło się wydawać, że Grok goni ChatGPT i wkrótce będzie mógł na równi konkurować z czatbotem od OpenAI. Niemniej najnowsza wpadka usługi należącej do xAI rzuca na nią bardzo złe światło. Zaznaczmy bowiem, że Grok w ostatnim czasie kompletnie bez kontekstu zaczął odpowiadać na przeróżne pytania internautów, przytaczając historię o… „ludobójstwie białych” na terenie Republiki Południowej Afryki.
Niepokojące wpisy zaczęły się pojawiać po tym, jak użytkownicy oznaczali w postach konto @grok, uruchamiając tym samym funkcję automatycznej odpowiedzi bota. Problem szybko przykuł uwagę internautów, którzy zauważyli, że chatbot reaguje na różnorodne tematy jednym, politycznie nacechowanym komunikatem.
Dziś w nocy doczekaliśmy się oficjalnego oświadczenia opublikowanego przez xAI. Według firmy Elona Muska źródłem tego zachowania była „nieautoryzowana modyfikacja” systemowego promptu, czyli zestawu instrukcji definiujących sposób działania sztucznej inteligencji. xAI twierdzi, że zmiana została wprowadzona bez zgody i była sprzeczna z jej polityką wewnętrzną oraz wartościami. Przeprowadzono wewnętrzne dochodzenie, ale szczegóły dotyczące osoby odpowiedzialnej ani dokładnego przebiegu zdarzeń nie zostały ujawnione.
Przeczytaj także: Słuchawki bezprzewodowe douszne. Ranking najlepszych modeli dla każdego
To nie pierwszy raz, gdy Grok został uwikłany w kontrowersje wynikające z ingerencji w jego kod. W lutym czatbot został przyłapany na cenzurowaniu negatywnych wzmianek o Donaldzie Trumpie i samym Elonie Musku. Wówczas przedstawiciel xAI wyjaśniał, że za sytuację odpowiadał jeden z pracowników, który samowolnie zmodyfikował parametry działania bota.
Elon Musk ma sporo do nadrobienia
W odpowiedzi na najnowszy incydent xAI zapowiedziało zmiany w polityce zarządzania Grokiem. Firma ma zamiar publikować wszystkie systemowe prompty oraz historię ich zmian. Zapowiedziano również wdrożenie mechanizmów zabezpieczających przed nieautoryzowanym dostępem oraz utworzenie całodobowego zespołu nadzorującego zachowanie bota.
Co ciekawe pomimo wielokrotnie wyrażanych przez Muska ostrzeżeń przed ryzykami związanymi z AI, jego własna firma ma na tym polu sporo do nadrobienia. Raporty wskazują na słabe praktyki zarządzania ryzykiem w xAI, a Grok był już wcześniej krytykowany za agresywny język oraz możliwość generowania nieodpowiednich treści, w tym seksualizacji zdjęć kobiet.
Źródło: X, TechCrunch, opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: miss.cabul / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Grok w ogniu krytyki po dziwnych wpisach. xAI ma wytłumaczenie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.