Francuskie „wsparcie” dla placówki aborcyjnej w Warszawie. Czy śmiercionośne tabletki znalazły się w Polsce legalnie?

Warszawska placówka aborcyjna AboTak otrzymała wsparcie z Francji. Spora ilość przywiezionych stamtąd tabletek ma służyć do zabijania nienarodzonych dzieci w Polsce. Mimo, że przemyt takich preparatów jest nielegalny, to prokurator generalny przymyka oko na cały precedens – informuje opoka.org.pl. Placówkę aborcyjną AboTak odwiedziły ostatnio dwie francuskie ekstremistki aborcyjne. Jedna z nich do poseł Zgromadzenia Narodowego, […] Artykuł Francuskie „wsparcie” dla placówki aborcyjnej w Warszawie. Czy śmiercionośne tabletki znalazły się w Polsce legalnie? pochodzi z serwisu PCH24.pl.

Maj 10, 2025 - 07:57
 0
Francuskie „wsparcie” dla placówki aborcyjnej w Warszawie. Czy śmiercionośne tabletki znalazły się w Polsce legalnie?

Warszawska placówka aborcyjna AboTak otrzymała wsparcie z Francji. Spora ilość przywiezionych stamtąd tabletek ma służyć do zabijania nienarodzonych dzieci w Polsce. Mimo, że przemyt takich preparatów jest nielegalny, to prokurator generalny przymyka oko na cały precedens – informuje opoka.org.pl.

Placówkę aborcyjną AboTak odwiedziły ostatnio dwie francuskie ekstremistki aborcyjne. Jedna z nich do poseł Zgromadzenia Narodowego, druga – europoseł. Przywiozły ze sobą „wsparcie” w postaci sporej ilości tabletek, które mają służyć do zabijania nienarodzonych dzieci w naszym kraju.

Francja ma duże doświadczenie w tym procederze, a „prawo” do tzw. aborcji zostało w 2024 roku wpisane do francuskiej konstytucji. Znamienne, że przy okazji wizyty, aktywistki poparły również kandydaturę Adriana Zandberga na prezydenta RP.

Konieczność uciekania się do pomocy z zagranicy to swego rodzaju akt rozpaczy ze strony aborcyjnego Dream Teamu, który nie może znaleźć wystarczającego wsparcia w Polsce. Wygląda na to, że polskie społeczeństwo nie jest aż tak otwarte na zabijanie nienarodzonych, jak oczekiwaliby tego aborterzy.

Wiele wskazuje na to, że dostarczone środki trafiły do Polski w sposób łamiący prawo, z pominięciem obowiązujących procedur. W takim wypadku warszawską placówką winny zainteresować się służby. Tak się jednak nie dzieje. A jak czytamy na opoka.org.pl: „To efekt wytycznych obecnego Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, który jeszcze jako Rzecznik Praw Obywatelskich forsował zabijanie poczętych dzieci. Dziś jako Prokurator Generalny naciska na podwładnych, by przestępstw związanych z aborcją nie ścigać”.

Źródło: opoka.org.pl

AF

Artykuł Francuskie „wsparcie” dla placówki aborcyjnej w Warszawie. Czy śmiercionośne tabletki znalazły się w Polsce legalnie? pochodzi z serwisu PCH24.pl.