Mołdawia – instrukcja obsługi. Wszystko, co warto wiedzieć

Mołdawia – instrukcja obsługi. „Mołdawia? Tam nic nie ma!”. Są tacy, którzy odwiedzając ten czy inny region, po powrocie do domu mają o nim do powiedzenia tylko tyle:... Gotuj więcej » Artykuł Mołdawia – instrukcja obsługi. Wszystko, co warto wiedzieć pochodzi z serwisu Facet i Kuchnia.

Maj 9, 2025 - 20:40
 0
Mołdawia – instrukcja obsługi. Wszystko, co warto wiedzieć

Mołdawia – instrukcja obsługi.

„Mołdawia? Tam nic nie ma!”. Są tacy, którzy odwiedzając ten czy inny region, po powrocie do domu mają o nim do powiedzenia tylko tyle: nic tam nie ma. A my najbardziej lubimy właśnie takie miejsca. Tak naprawdę, „nic” i „wszystko” to dwie strony tego samego medalu. Jeden doświadczy w tym „nic” tylko smętnej nudy, a drugi znajdzie w nim bezcenny spokój i detoks od codziennego szumu. To kwestia potrzeb, wrażliwości i perspektywy na świat. Tylko i aż.

Mołdawia to niewielki kraj we wschodniej Europie, położony na terenach historycznej Besarabii, a dziś wciśnięty między Rumunię a Ukrainę, bez dostępu do morza. To także najrzadziej odwiedzane przez turystów i najszybciej wyludniające się państwo naszego kontynentu, które pewnie właśnie dlatego tak bardzo nam się spodobało (obecnie zamieszkuje je około 3,5 mln ludzi). Zwykle tak już jest, że to, co większość pomija na turystycznych mapach, kryje w sobie najwięcej nieoczywistego uroku. 

Stolicą Mołdawii jest Kiszyniów (Chișinău), jej największe miasto leżące nad rzeką Byk (dopływ Dniestru). Pogmatwana historia Kiszyniowa sięga XV wieku, a pierwsza wzmianka o osadzie w klasztornych księgach pochodzi z 1436. Kiszyniów najpierw, w XIX wieku, rozwinął się pod panowaniem Imperium Rosyjskiego, a następnie, z przerwą na przynależność do Rumunii, cofnął się w rozwoju za sprawą nieocenionego wkładu Imperium Sowieckiego. Od czasu odzyskania niepodległości, czyli od 1991, Kiszyniów jest stolicą wolnej Mołdawii.

Kraj jest niewielki, ale o wielkim sercu. Mołdawia zaskoczyła nas autentycznością, gościnnością, serdecznością, zielonością i spokojem. Upoiła winem, ale tak miało być, ponieważ mołdawskie wino stanowiło główny cel podróży. I zaprosiła ponownie, ponieważ kiedy już zjawiliśmy się na mołdawskiej ziemi, stało się jasne, że na jednej wizycie na pewno się nie skończy. Jeżeli też chciał(a)byś zobaczyć Mołdawię na własne oczy i poznać bliżej ten wyjątkowy skrawek Europy, podrzucamy krótką praktyczną instrukcję obsługi z zestawem bazowych informacji, które mogą ułatwić organizację podróży.

Mołdawia – instrukcja obsługi

Krajobrazy

Późną wiosną Mołdawia to głównie soczyście zielone pagórki, które widać od razu po wyjściu z budynku lotniska, winnice, pola, lasy i doliny, a Kiszyniów – miasto kontrastów, gdzie przeszłość wyraźnie naznaczona sowieckim uściskiem miesza się z aspiracjami nadrabiania straconego czasu i gospodarczego równania do poziomu krajów zachodniej Europy.

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Pogoda

Najlepiej odwiedzić Mołdawię w maju/czerwcu lub we wrześniu/październiku. W szczycie lata (lipiec-sierpień) dla niektórych może być zbyt upalnie (zwłaszcza w kontekście winnych degustacji), a surowość zimy może z kolei osłabić czar urokliwej postkomuny (tak samo, jak wciąż w wielu miejscach także w Polsce).

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Język urzędowy

Rumuński, w powszechnym użyciu jest również rosyjski.

Waluta

Lej mołdawski MDL (upraszczając: 1 lej = około 0,25 PLN).

Ceny

Niskie albo takie jak u nas, wszystko zależy od tego, co kupujemy. Jedzenie w najlepszych restauracjach (takich jak Divus) jest zaskakująco tanie, biorąc pod uwagę relację jakości do ceny, ale na przykład paczka 250 g kawy speciality w Monkey Coffee kosztowała tyle samo, co przeciętnie w Polsce – około 300 lei czyli 75 zł. 

Tak czy owak, Mołdawia to wciąż jeden z najtańszych krajów Europy. Wszędzie, gdzie byliśmy, akceptowana była płatność kartą.

Gotówka

W polskich kantorach nie ma MDL, więc pozostają dwie inne opcje: zakup EUR w PL i wymiana EUR na MDL na miejscu w Mołdawii albo wypłata MDL w Mołdawii z bankomatu, czyli bezpośrednio z polskiego konta bankowego. Przy wymianie PLN-EUR-MDL dwa razy tracimy na różnicach kursowych plus kantor w Mołdawii może pobrać prowizję. Przy wypłacie z bankomatu, operator płatności (właściciel bankomatu) pobiera 3% prowizji od wartości transakcji. My wypłaciliśmy gotówkę z bankomatu na lotnisku w Kiszyniowie. Można również płacić za wszystko kartą, ale trochę gotówki zawsze lepiej mieć przy sobie na wszelki wypadek.

Strefa czasowa UTC+3

W Mołdawii zegarki przestawiamy o jedną godzinę do przodu.

Lotnisko

Na Okęciu gates N (non-EU), celnicy na obydwu lotniskach (Okęcie, Kiszyniów) wyglądają standardowo, czyli jak gradowe chmury. Do przekroczenia granicy wystarczy ważny paszport lub dowód osobisty (wyłączając Naddniestrze, gdzie lepiej mieć paszport, a najlepiej nie zapuszczać się w te rewiry).

Przelot

Lot trwa około 90-100 minut. Do Mołdawii podróżowaliśmy via PLL LOT. Zaskoczył nas zarówno rozmiar samolotu (spodziewaliśmy się małego Embraera, a do Kiszyniowa leciał Boeing 737 MAX 8), jak i jego pełne obłożenie. Z jakiegoś powodu oczekiwaliśmy, że samolot będzie w połowie pusty. Kto lata do Mołdawii? Okazuje się, że chętnych jednak nie brakuje.

Mołdawia – instrukcja obsługi

Roaming

Mołdawia nie należy do EU, więc – żeby używać smartfonów bez stresu – dokupiliśmy u krajowego operatora pakiety 10GB na każdy iPhone (79,90 PLN od sztuki). Pakiet jest ważny 14 dni. Każda sieć ma tu zapewne inną ofertę.

Transport

Podróż taksówką z lotniska RMO do hotelu Thomas Albert (15 km) trwała około 20 minut i kosztowała 150 lei (około 40 zł). Na lotnisku jest kilka wypożyczalni samochodów (chyba 4, jeżeli nas pamięć nie myli). Po Kiszyniowie poruszaliśmy się pieszo.

Mołdawia – instrukcja obsługi

Hotele/noclegi

W Kiszyniowie mieszkaliśmy w hotelu Thomas Albert 4* w centrum miasta. Pokój i łazienka wygodne, podstawowe kosmetyki w standardzie (mydło, lotion, szampon, odżywka), hotel jest nieduży, cichy i otoczony zielenią. Tylko śniadania są dość skromne, robiliśmy więc własne uzupełniające zakupy (w pokoju jest mini lodówka). Plus należy się za bezglutenowe tosty i jogurty bez cukru, na południu Europy nawet w hotelach o wyższym standardzie bywa z tym różnie. Wielką zaletą hotelu jest działająca po sąsiedzku, w tym samym budynku, restauracja Divus, która należy do właścicieli winnicy o tej samej nazwie.

Po wyjeździe z Kiszyniowa, nocowaliśmy w Crama Mircesti, położonej około 100 km na północny zachód od stolicy. Crama Mircesti jest jedną z najbardziej malowniczych winnic Mołdawii. Winiarnia, restauracja i agroturystka mieszczą się w urokliwym odrestaurowanym XIX-wiecznym dworku.

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Główne atrakcje

Wina i winnice, o których więcej niebawem (odwiedziliśmy 7), w Kiszyniowie – liczne wine bary, pyszna kuchnia pełna warzyw i przyjazna bezglutenowym ludzikom, zieleń i spokój. Oznaczenie alergenów w menu jest standardem w restauracjach – przynajmniej w tych, w których mieliśmy przyjemność jeść.

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Mołdawia – instrukcja obsługi

Kuchnia

Co jeść? Po prostu jeść, wszystko, co się nawinie                         </div>
                                            <div class= Czytaj Więcej