Przez przypadek kupiła notes Dory Maar. "Potomność zachowała pamięć tylko o kochance"
— Obejrzałam go ze wszystkich stron. A potem otworzyłam. Sprzedawca usunął roczny kalendarz, w którym poprzedni właściciel na pewno zapisywał swoje spotkania, zaproszenia lub sekrety. Ale mały wykaz telefonów pozostał, tkwił w wewnętrznej kieszeni. Bezwiednie zaczęłam go przeglądać. Zaparło mi dech w piersiach, gdy odkryłam dwadzieścia stron, na których w kolejności alfabetycznej ustawili się najwięksi powojenni artyści — pisze w swojej książce Brigitte Benkemoun. Francuska dziennikarka kupiła przez internet niepozorny kalendarz, który, jak się okazało, należał do słynnej artystki Dory Maar. Świat pamięta ją jako kochankę Picassa, ale kim była naprawdę?
— Obejrzałam go ze wszystkich stron. A potem otworzyłam. Sprzedawca usunął roczny kalendarz, w którym poprzedni właściciel na pewno zapisywał swoje spotkania, zaproszenia lub sekrety. Ale mały wykaz telefonów pozostał, tkwił w wewnętrznej kieszeni. Bezwiednie zaczęłam go przeglądać. Zaparło mi dech w piersiach, gdy odkryłam dwadzieścia stron, na których w kolejności alfabetycznej ustawili się najwięksi powojenni artyści — pisze w swojej książce Brigitte Benkemoun. Francuska dziennikarka kupiła przez internet niepozorny kalendarz, który, jak się okazało, należał do słynnej artystki Dory Maar. Świat pamięta ją jako kochankę Picassa, ale kim była naprawdę?