To nie cyberatak odpowiada za blackout w Hiszpanii i Portugalii. Przyczyną jest prawdopodobnie rzadkie zjawisko związane z pogodą

Brak prądu, który sparaliżował w poniedziałek Hiszpanię, Portugalię i część Andory oraz Francji nie był sabotażem ani celowym działaniem – twierdzą operatorzy sieci. Za awarię odpowiada pogoda, a konkretnie wahania temperatury, które doprowadziły do drgań linii przesyłowych.

Kwi 30, 2025 - 12:19
 0
To nie cyberatak odpowiada za blackout w Hiszpanii i Portugalii. Przyczyną jest prawdopodobnie rzadkie zjawisko związane z pogodą
Spis treści Największy blackout w Europie Czym są „indukowane drgania atmosferyczne”? Pogoda ma ogromny wpływ na linie wysokiego napięcia. Silny wiatr, upały, oblodzenie czy burze mogą powodować fizyczne uszkodzenia przewodów. Wysoka temperatura i nasłonecznienie powodują rozszerzanie się przewodów, a wiatr może wywoływać mechaniczne wibracje. Nagłe zmiany ciśnienia i temperatury mogą również generować fale w powietrzu – i to właśnie one są wstępnie wskazywane jako przyczyna wielkiego blackoutu w Hiszpanii i Portugalii Największy w historii blackout w Europie 28 kwietnia doszło do największego od dekad blackoutu w Europie, który objął całą Hiszpanię, Portugalię, Andorę oraz części południowej Francji. O godzinie 12:33 czasu lokalnego nastąpił nagły spadek częstotliwości w europejskiej sieci energetycznej, co spowodowało automatyczne wyłączenie wielu elektrowni i utratę około 15 GW mocy – czyli około 60% zapotrzebowania Hiszpanii w tym momencie. Blackout sparaliżował transport (koleje, metro, lotniska), łączność (sieci komórkowe, internet) oraz usługi publiczne. W Hiszpanii odnotowano co najmniej siedem zgonów związanych z awarią, m.in. z powodu zatrucia tlenkiem węgla i awarii urządzeń medycznych. W Portugalii wstrzymano ruch pociągów i zamknięto lotnisko w Lizbonie. Czym są „indukowane drgania atmosferyczne”? Według oficjalnego komunikatu portugalskiego dystrybutora energii elektrycznej REN przyczyna awarii była naturalna. „Z powodu ekstremalnych wahań temperatury w Hiszpanii, wystąpiły anomalie oscylacji w liniach wysokiego napięcia (400 kV). To zjawisko znane jako »indukowane drgania atmosferyczne«. Oscylacje te powodowały awarie synchronizacji między systemami elektrycznymi, co prowadziło do kaskady zakłóceń w całej sieci europejskiej” – powiedział BBC przedstawiciel operatora. Zjawisko to polega na powstawaniu fal w powietrzu, których przyczyną są gwałtowne zmiany temperatury lub ciśnienia. Przykładowo, podczas upałów powietrze nad rozgrzaną powierzchnią szybko się nagrzewa i unosi, tworząc różnicę ciśnień z otaczającym chłodniejszym powietrzem. W rezultacie powstają niewidoczne fale, które rozchodzą się w atmosferze i oddziałują na infrastrukturę energetyczną, zwłaszcza na długie kable przesyłowe, które zachowują się niczym żagle i reagują wibracjami. Nie wszyscy eksperci zgadzają się jednak z tą diagnozą. Inne teorie za sytuację winią duży udział odnawialnych źródeł energii w hiszpańskim miksie energetycznym. Zmienność energii słonecznej i wiatrowej może prowadzić do trudności w utrzymaniu stabilności sieci, zwłaszcza przy nagłych zmianach produkcji lub zapotrzebowania. Hiszpańsko-portugalski blackout z pewnością będzie jeszcze długo badany. Źródło: Science Alert Nasza autorka