Rzadka sytuacja w Cracovii. „Nie możemy tkwić w tym samym”

Po siedmiu spotkaniach bez porażki, Cracovia dała się pokonać Radomiakowi. Jak na tę niecodzienną sytuacją zareaguje trener „Pasów”? – Na najbliższy mecz możemy spodziewać się innego zestawienia jedenastki. Nie możemy tkwić w tym samym i oczekiwać innych rezultatów – zapowiada Dawid Kroczek.

W sobotę krakowianie przegrali na swoim boisku z Radomiakiem 1:2, decydującą bramkę tracąc w doliczonym czasie.

– Zarówno kiedy wygrywamy, jak i kiedy przegrywamy, pracy wykonujemy tyle samo. Bardzo ważne jest jednak zarządzanie drużyną w takim momencie. Staraliśmy się jak najszybciej zarządzić tą sytuacją i przygotować się do meczu z Pogonią […] W tygodniu rozmawialiśmy z zawodnikami, że robimy wszystko, by uplasować się w tabeli jak najwyżej. Z naszej strony nie ma jakiegokolwiek spadku energii czy koncentracji […] W meczu z Radomiakiem podejmowaliśmy zbyt mało pojedynków 1 na 1 w bocznych sektorach boiska, wydaje mi się też, że zbyt długo i zbyt pasywnie działaliśmy z piłką, szczególnie na naszej połowie i w środku pola. Za dużo było gry w poprzek, za mało było naszego działania pod kątem intensywności i przenoszenia gry do przodu, nastawienia na atak pola karnego – analizuje trener Kroczek.

Teraz jego piłkarze spróbują się podnieść, ale zadanie nie będzie łatwe, ponieważ będą musieli stawić czoła Pogoni Szczecin, która w tabeli jest nad „Pasami”, mając dwa punkty więcej.

– Mają bardzo dobrego trenera, pracującego w klubie od dawna. Zmieniła się także pod kątem intensywności, jest jedną z najlepszych drużyn w lidze pod kątem skoków pressingowych. U siebie jest zespołem bardzo wymagającym, musimy być na to przygotowani. Wiemy, gdzie jest największe zagrożenie, szczególnie w bocznych sektorach boiska […] Nie ma sensu robić jakiejś filozofii „anty-Grosik” i tylko jemu podporządkowywać założenia na ten mecz. Plan jest prosty, na stronie Kamila Grosickiego będzie grał Otar Kakabadze i musi być w tym meczu lepszy […]  Na pewno widzimy różnicę między Benjaminem Kallmanem a Efthymisem Koulourisem. Funkcjonują w różnych strukturach, są też mocni w różnych aspektach. W Szczecinie spotka się dwóch dobrych piłkarzy, liczymy oczywiście na to, że w tym spotkaniu to Ben będzie skuteczniejszy – zaznacza Kroczek.

Szkoleniowiec już zapowiedział, że w piątkowy wieczór postawi na inny skład.

– Możemy spodziewać się innego zestawienia jedenastki na mecz w Szczecinie. Nie możemy tkwić w tym samym i oczekiwać innych rezultatów. Rywalizacja w zespole jest duża, zawodnicy czekają na swoją szansę. Jeżeli nie jesteśmy skuteczni, to znaczy, że jest pewien obszar, w którym musimy się poprawić. Dla nas miejsce „tylko” w górnej części to jest za mało, chcemy wygrywać kolejne mecze – podkreśla.

Mecz Pogoń – Cracovia w piątek o godz. 20:30.

Michał Lop

Dramat bramkarza Wisły Kraków. Co dalej?

Artykuł Rzadka sytuacja w Cracovii. „Nie możemy tkwić w tym samym” pochodzi z serwisu KRKnews.