Paczki z Temu i Shein gwałtownie drożeją. Koniec tanich zakupów z Chin

USA wprowadziły regulacje, które uderzyły w chińskich gigantów e-commerce. Koszt przesyłki z Temu i Shein drożeje nawet o 150 proc. Podobne rozwiązanie chce wprowadzić UE. Od kiedy?

Maj 5, 2025 - 09:25
 0
Paczki z Temu i Shein gwałtownie drożeją. Koniec tanich zakupów z Chin

Z artykułu dowiesz się:

  • USA likwidują ulgę celną de minimis na paczki z Temu i Shein
  • Temu zmienia zasady sprzedaży na rynku amerykańskim

  • Shein podnosi ceny na ubrania

  • Amazone z pokorą przyjmuje decyzję Trumpa

  • UE też nałoży cła na paczki z Chin 

  • Kiedy UE nałoży cła? O ile wzrosną koszty paczek z Shein i Temu?

USA likwidują ulgę celną de minimis i nakładają cła na paczki z Temu i Shein

Od 2 maja 2025 roku USA zniosły zwolnienie de minimis na towary o wartości poniżej 800 USD z opłat importowych. Z takiego zwolnienia z taryf celnych korzystali m.in. chińscy giganci e-commerce: Temu i Shein. Teraz się to skończyło, a produkty importowane z Chin i Hongkongu znacznie drożeją. Mają one podlegać nowym taryfom w wysokości 145% plus wszelkie wcześniejsze cła. Nowe cła nie obejmą jednak smartfonów.

Administracja Donalda Trumpa już raz zawiesiła ulgę celną de minimis w lutym, ale dość szybko się z tego wycofano. Okazało się wówczas, że celnicy mieli duże problemy z przetwarzaniem i pobieraniem ceł od milionów paczek jakie napływały z Chin do Stanów Zjednoczonych. Jednak tym razem amerykańska administracja raczej się nie wycofa z ceł na chiński e-commerce.

– Jesteśmy przygotowani i wyposażeni w narzędzia umożliwiające przeprowadzanie udoskonalonych kontroli przesyłek i skuteczne egzekwowanie nakazów celnych – przekonuje rzecznik prasowy amerykańskiej Służby Celnej i Ochrony Granic cytowany przez agencję Reuters.

Temu już zmienia zasady sprzedaży na rynku amerykańskim

O tym, że cła na paczki o niskiej wartości zostaną na dłużej świadczy też zmiana w polityce sprzedażowej Temu w USA.

Jak podaje CNBC, Temu na produkty wysyłane z Chin wprowadziło dodatkowe „opłaty importowe w wysokości od 130 do 150 proc. wartości kupowanego towaru.

– Temu aktywnie rekrutuje sprzedawców z USA do dołączenia do platformy. Ma to na celu pomóc lokalnym sprzedawcom dotrzeć do większej liczby klientów i rozwijać ich biznesy – powiedział rzecznik stacji CNBC.

Co więcej, Temu stara się, aby sprzedaż na rynku amerykańskim w miarę możliwości była obsługiwano już teraz przez lokalnych sprzedawców z zapasów, jakie były wysłane do USA jeszcze przed zlikwidowaniem ulgi celnej.

Temu miało także drastycznie ograniczyć wydatki na reklamę w Internecie.

Shein podnosi ceny na ubrania

Zniesienie ulgi celnej również uderzyło w Shein. Chiński sklep internetowy z odzieżą już w zeszłym tygodniu podniósł ceny na swoje produkty dla amerykańskich klientów. Przy płatności pojawia się hasło: „Cła są wliczone w cenę, którą płacisz. Nigdy nie będziesz musiał płacić dodatkowo za dostawę”.

Amazone z pokorą przyjmuje decyzję Trumpa

Na nowej regulacji ucierpi również Amazon, który prowadzi projekt Haul, platformę z tanimi produktami do 20 dolarów. Amerykańskie media donosiły, że Amazon rozważa ujawnianie, jaka część ceny końcowej produktów wynika z nałożonych ceł. 

To miało rozwścieczyć Donalda Trumpa, który natychmiast sięgnął po telefon i zadzwonił do Jeffa Bezosa, właściciela Amazona.

image

Trump w furii dzwoni do Bezosa! Telefon prezydenta USA wywołał natychmiastową reakcję giganta handlowego

UE też nałoży cła na paczki zamawiane na AliExpress, Shein i Temu

Podobne działania co USA zamierza wprowadzić Unia Europejska. Już na początku lutego Komisja Europejska zapowiedziała zniesienie ulgi celnej de minimis na przesyłki o wartości poniżej 150 euro. Zdaniem Brukseli, ma to ograniczyć nieuczciwą konkurencję ze strony chińskich gigantów e-commerce.

A że jest z tym problem świadczą dane przytaczane przez Rzeczpospolitą wynika, że w 2024 roku na rynek UE trafiło około 4,6 mld przesyłek o niskiej wartości, czyli nieprzekraczającej 150 euro, co odpowiada 12 mln paczek dziennie. Jest to dwa razy więcej niż w 2023 r. i trzy razy więcej niż w 2022 r.

Inne dane wskazują, że aż 91% przesyłek korzystających z ulgi celnej de minimis w 2024 r. pochodziło z Chin. Spośród nich aż 2/3 miało specjalnie zadeklarowaną niższą wartość, wyłącznie po to, aby uniknąć opłat celnych. Służby unijne wskazują także, że wiele z towarów importowanych z Chin, w tym m.in. zabawki, uznano za niezgodne z europejskimi normami bezpieczeństwa. 

Kiedy UE nałoży cła? O ile wzrosną koszty paczek z Shein i Temu?

KE zakłada, że zlikwidowanie ulgi celnej na paczki o niskiej wartości miałoby nastąpić najpóźniej w 2028 roku. Ale możliwe, że nowe cła obejmą przesyłki z Chin jeszcze szybciej. Zależy to w dużym stopniu od stworzenia wspólnej administracji celnej UE i wdrożenia cyfrowej odprawy celnej.

Na paczki importowane do UE z Chin nakładana byłaby 19-procentowa stawka podatku od importu. Do tego doszłyby taryfy, które różnić się będą od siebie w zależności od rodzaju towaru i kraju pochodzenia produktu. Najwyższe z nich miałyby wynosić 17 procent.

image

Temu kontra Allegro. Kto wygra bitwę o polski rynek e-commerce? Zwycięży ten, który więcej sprzeda