NBA: Mavs zdecydowali, co zrobią ze swoim wyborem w drafcie
Loteria draftu dla jednych okazała się bezlitosna, a innym przyniosła furę szczęścia. W tej drugiej grupie znaleźli się Dallas Mavericks, którzy po raz pierwszy w historii wylosowali “jedynkę”. Toczyło się wiele rozmów na temat zamiarów drużyny w kontekście posiadania tak wartościowego zasobu, lecz w Dallas już doskonale wiedzą, co z nim zrobią. Na przestrzeni ostatnich […] The post NBA: Mavs zdecydowali, co zrobią ze swoim wyborem w drafcie first appeared on PROBASKET.

Loteria draftu dla jednych okazała się bezlitosna, a innym przyniosła furę szczęścia. W tej drugiej grupie znaleźli się Dallas Mavericks, którzy po raz pierwszy w historii wylosowali “jedynkę”. Toczyło się wiele rozmów na temat zamiarów drużyny w kontekście posiadania tak wartościowego zasobu, lecz w Dallas już doskonale wiedzą, co z nim zrobią.
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu godzin wiele mówiło się o tym, że Dallas Mavericks – mając tak mocny argument – zdecydują się nim handlować, by wyciągnąć z Milwaukee Bucks Giannisa Antetokounmpo. Nic jednak nie wskazuje na to, by zarząd klubu z Teksasu faktycznie taki ruch planował. Według Tima MacMahona z ESPN, Mavericks zamierzają wykorzystać pierwszy wybór w drafcie na sprowadzenie uznawanego za najlepszego koszykarza draftu Coopera Flagga i nie rozważają możliwości wymiany tego picku.
Rzekomo właściciel Mavericks – Patrick Dumont, traktuje możliwość wybrania takiego zawodnika jak Flagg jako „dar od losu”. Pomysł „oddania w prezencie” gwiazdy z Duke innemu zespołowi nie jest brany pod uwagę. MacMahon podkreśla, że choć Dumont daje generalnemu menedżerowi Nico Harrisonowi swobodę w prowadzeniu działań klubu, to ostateczne decyzje dotyczące koszykówki należą do niego. Czyżby tłumaczenie było próbą obrony Harrisona przed kolejną falą kibiców domagających się jego zwolnienia za transfer Luki Doncicia?
Nie da się ukryć, że do Klubu uśmiechnęło się ogromne szczęście, ale przed zespołem wciąż sporo pracy w ramach przygotowania drużyny do rywalizacji w sezonie 2025/26. Przy oczekiwanej dłuższej nieobecności Kyrie’ego Irvinga, który wraca do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego (ACL), drużynie przede wszystkim brakuje zawodników odpowiedzialnych za kreowanie gry i prowadzenie piłki, dlatego spodziewamy się, że Mavs będą szukać wzmocnień w obwodzie.
Flagg, mierzący 206 cm wzrostu, był faworytem do zostania pierwszym wyborem draftu już od sierpnia 2023 roku. Pomimo naprawdę ogromnych oczekiwań wobec jego gry w lidze uniwersyteckiej, Flagg nie tylko im sprostał, ale nawet je przewyższył, zdobywając niemal wszystkie najważniejsze nagrody dla najlepszego zawodnika sezonu w kraju. Średnio notował 19,2 punktu, 7,5 zbiórki i 4,2 asysty, prowadząc drużynę Duke (bilans 35-4) do do Final Four. Powinien dostarczyć kibicom Mavs dużo dobrego.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
The post NBA: Mavs zdecydowali, co zrobią ze swoim wyborem w drafcie first appeared on PROBASKET.