Grill na majówkę może być zdrowy. Dietetyczka podpowiada, jak to zrobić

– To, co nas gubi, to korzystanie z gotowych mieszanek przypraw, tłustych sosów na bazie majonezu i wybieranie tłustych gatunków mięs – mówi o grillowaniu Polaków dietetyczka kliniczna Klaudia Wiśniewska. Co wrzucić na grilla oprócz mięsa? I co wybrać zamiast żeberek i kiełbasy? Podpowiadamy, jak grillować, by po majówce nie żałować. Grillowanie to nie tylko polski fenomen, choć my kochamy je wyjątkowo. To świetna okazja do spędzenia czasu z rodziną i przyjaciółmi, w dodatku na świeżym powietrzu. A smak potraw z grilla jest unikalny. Wysoka temperatura i dym z grilla nadają mięsu i warzywom charakterystyczny aromat, trudny do uzyskania w inny sposób. W końcu mało kto ma własną wędzarnię, więc grill może być jej namiastką. Grill pod lupą: czy to, co jemy, jest niezdrowe? Niestety, tradycyjny grillowy jadłospis często pozostawia wiele do życzenia, jeśli przeanalizujemy go pod kątem zdrowotnym. Królują w nim tłuste mięsa, takie jak karkówka i kiełbasa, bogate w nasycone kwasy tłuszczowe i cholesterol. Podczas grillowania tłuszcz z mięsa topi się i kapie na rozżarzone węgle, w efekcie tworzą się toksyczne, rakotwórcze związki, które osadzają się na grillowanych potrawach, a potem trafiają do naszych żołądków. Dodatkowo robiąc grilla, często sięgamy po przetworzone produkty, takie jak gotowe marynaty pełne soli, cukru i konserwantów. Do tego białe pieczywo i dosładzane napoje o niskich walorach odżywczych. Efekt? Bomba kalorii i wolnych rodników gotowa. Grill na diecie? To możliwe! Dobra wiadomość jest taka, że nie musimy całkowicie rezygnować z grilla, nawet jeśli obsesyjnie dbamy o zdrowie i nie chcemy odpuścić nawet w majówkę. Możemy znacząco "odchudzić" majówkową ucztę, wprowadzając pewne modyfikacje. Dzięki temu nie nie doświadczymy przykrych konsekwencji żołądkowych i nie dostarczymy sobie nadmiaru kalorii. – Nie musimy całkowicie rezygnować z grillowanych potraw pod warunkiem, że zwracamy uwagę na to, co jemy. Na grillu bardzo dobrze sprawdzą się warzywa, na przykład dobrze przyprawiona cukinia, bakłażan, szparagi czy sałata rzymska – mówi w rozmowie z naTemat.pl dietetyczka kliniczna Klaudia Wiśniewska, doktorantka z Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, właścicielka Centrum Terapii Dietetycznej SPOT. – To, co nas często gubi, to korzystanie z gotowych mieszanek przypraw, sosów na bazie majonezu oraz wybór tłustych gatunków mięs. Zamiast żeberek, karkówki czy kiełbasy przygotujmy pierś z kurczaka lub z indyka, odpowiednio przyrządzone ryby, owoce morza, czy tofu – wylicza Klaudia Wiśniewska. A co sosami? Nie muszą być bardzo tłuste. – Warto przygotować je na jogurcie naturalnym z dodatkiem czosnku i ziół. Nie bójmy się eksperymentować i korzystajmy z produktów mniej konwencjonalnych – zachęca dietetyczka. Dodaje, byśmy przy okazji grillowania nie zapominali o warzywach. Dzięki nim potrawy będą ciekawsze w smaku, lekkostrawne i lepiej zbilansowane. W efekcie mniej obciążą nasz układ pokarmowy. Warto też zastąpić białe pieczywo pełnoziarnistym chlebem lub tortillą. A słodzone napoje wodą z cytryną i miętą, niesłodzoną herbatą lub świeżo wyciskanymi sokami. Grillowanie musi być bezpieczne Aby zminimalizować ryzyko powstawania szkodliwych substancji podczas grillowania, warto zastosować się do kilku prostych zasad: Wybierz odpowiedni grill i podpałkę: najlepiej używaj grilla z rusztem, który można regulować, aby kontrolować odległość potraw od źródła ciepła. Unikaj brykietu i podpałek chemicznych. Najlepsze jest drewno drzew liściastych lub węgiel drzewny dobrej jakości, Marynuj z umiarem: marynowanie mięsa może poprawić jego smak i zmniejszyć powstawanie toksycznych substancji, ale tylko pod warunkiem, że używasz marynat ziołowych, Grilluj odpowiednio długo: staraj się nie przypalać potraw. Przypalone fragmenty zawierają najwięcej szkodliwych substancji, Stosuj tacki lub folię aluminiową: grillowanie na nich zapobiega kapaniu tłuszczu na węgiel i zmniejsza ryzyko powstawania szkodliwych substancji. Pilnuj czasu grillowania, by zminimalizować ryzyko, że zawarte w folii aluminium przeniknie do potraw, Dbaj o czystość grilla: regularne czyszczenie rusztu z resztek jedzenia i tłuszczu pomoże ograniczyć powstawanie szkodliwych substancji podczas kolejnego grillowania. Majówkowy grill może być smaczny i zdrowy pod warunkiem, że zrobimy go z głową. Wybierajmy zdrowe produkty i stosujmy odpowiednie techniki grillowania. Cieszmy się wspólnym biesiadowaniem bez wyrzutów sumienia i przykrych konsekwencji dla zdrowia.

Kwi 30, 2025 - 17:02
 0
Grill na majówkę może być zdrowy. Dietetyczka podpowiada, jak to zrobić
– To, co nas gubi, to korzystanie z gotowych mieszanek przypraw, tłustych sosów na bazie majonezu i wybieranie tłustych gatunków mięs – mówi o grillowaniu Polaków dietetyczka kliniczna Klaudia Wiśniewska. Co wrzucić na grilla oprócz mięsa? I co wybrać zamiast żeberek i kiełbasy? Podpowiadamy, jak grillować, by po majówce nie żałować. Grillowanie to nie tylko polski fenomen, choć my kochamy je wyjątkowo. To świetna okazja do spędzenia czasu z rodziną i przyjaciółmi, w dodatku na świeżym powietrzu. A smak potraw z grilla jest unikalny. Wysoka temperatura i dym z grilla nadają mięsu i warzywom charakterystyczny aromat, trudny do uzyskania w inny sposób. W końcu mało kto ma własną wędzarnię, więc grill może być jej namiastką. Grill pod lupą: czy to, co jemy, jest niezdrowe? Niestety, tradycyjny grillowy jadłospis często pozostawia wiele do życzenia, jeśli przeanalizujemy go pod kątem zdrowotnym. Królują w nim tłuste mięsa, takie jak karkówka i kiełbasa, bogate w nasycone kwasy tłuszczowe i cholesterol. Podczas grillowania tłuszcz z mięsa topi się i kapie na rozżarzone węgle, w efekcie tworzą się toksyczne, rakotwórcze związki, które osadzają się na grillowanych potrawach, a potem trafiają do naszych żołądków. Dodatkowo robiąc grilla, często sięgamy po przetworzone produkty, takie jak gotowe marynaty pełne soli, cukru i konserwantów. Do tego białe pieczywo i dosładzane napoje o niskich walorach odżywczych. Efekt? Bomba kalorii i wolnych rodników gotowa. Grill na diecie? To możliwe! Dobra wiadomość jest taka, że nie musimy całkowicie rezygnować z grilla, nawet jeśli obsesyjnie dbamy o zdrowie i nie chcemy odpuścić nawet w majówkę. Możemy znacząco "odchudzić" majówkową ucztę, wprowadzając pewne modyfikacje. Dzięki temu nie nie doświadczymy przykrych konsekwencji żołądkowych i nie dostarczymy sobie nadmiaru kalorii. – Nie musimy całkowicie rezygnować z grillowanych potraw pod warunkiem, że zwracamy uwagę na to, co jemy. Na grillu bardzo dobrze sprawdzą się warzywa, na przykład dobrze przyprawiona cukinia, bakłażan, szparagi czy sałata rzymska – mówi w rozmowie z naTemat.pl dietetyczka kliniczna Klaudia Wiśniewska, doktorantka z Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, właścicielka Centrum Terapii Dietetycznej SPOT. – To, co nas często gubi, to korzystanie z gotowych mieszanek przypraw, sosów na bazie majonezu oraz wybór tłustych gatunków mięs. Zamiast żeberek, karkówki czy kiełbasy przygotujmy pierś z kurczaka lub z indyka, odpowiednio przyrządzone ryby, owoce morza, czy tofu – wylicza Klaudia Wiśniewska. A co sosami? Nie muszą być bardzo tłuste. – Warto przygotować je na jogurcie naturalnym z dodatkiem czosnku i ziół. Nie bójmy się eksperymentować i korzystajmy z produktów mniej konwencjonalnych – zachęca dietetyczka. Dodaje, byśmy przy okazji grillowania nie zapominali o warzywach. Dzięki nim potrawy będą ciekawsze w smaku, lekkostrawne i lepiej zbilansowane. W efekcie mniej obciążą nasz układ pokarmowy. Warto też zastąpić białe pieczywo pełnoziarnistym chlebem lub tortillą. A słodzone napoje wodą z cytryną i miętą, niesłodzoną herbatą lub świeżo wyciskanymi sokami. Grillowanie musi być bezpieczne Aby zminimalizować ryzyko powstawania szkodliwych substancji podczas grillowania, warto zastosować się do kilku prostych zasad: Wybierz odpowiedni grill i podpałkę: najlepiej używaj grilla z rusztem, który można regulować, aby kontrolować odległość potraw od źródła ciepła. Unikaj brykietu i podpałek chemicznych. Najlepsze jest drewno drzew liściastych lub węgiel drzewny dobrej jakości, Marynuj z umiarem: marynowanie mięsa może poprawić jego smak i zmniejszyć powstawanie toksycznych substancji, ale tylko pod warunkiem, że używasz marynat ziołowych, Grilluj odpowiednio długo: staraj się nie przypalać potraw. Przypalone fragmenty zawierają najwięcej szkodliwych substancji, Stosuj tacki lub folię aluminiową: grillowanie na nich zapobiega kapaniu tłuszczu na węgiel i zmniejsza ryzyko powstawania szkodliwych substancji. Pilnuj czasu grillowania, by zminimalizować ryzyko, że zawarte w folii aluminium przeniknie do potraw, Dbaj o czystość grilla: regularne czyszczenie rusztu z resztek jedzenia i tłuszczu pomoże ograniczyć powstawanie szkodliwych substancji podczas kolejnego grillowania. Majówkowy grill może być smaczny i zdrowy pod warunkiem, że zrobimy go z głową. Wybierajmy zdrowe produkty i stosujmy odpowiednie techniki grillowania. Cieszmy się wspólnym biesiadowaniem bez wyrzutów sumienia i przykrych konsekwencji dla zdrowia.