Z 4-letnim dzieckiem nie dotarli do schroniska. Nocna akcja GOPR
W sobotę ok. godz. 23.00 do Centrali Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku wpłynęło zgłoszenie od policji – kobieta z 4-letnim dzieckiem i osobą towarzyszącą, nocujący w Chatce na Rogaczu, wyszli i do tej pory nie wrócili. Telefon kobiety nie odpowiadał, a w pokoju pozostawione były ich rzeczy. Pogoda w górach uległa zmianie, a w rejon wysłano ekipę poszukiwawczą.

W sobotę ok. godz. 23.00 do Centrali Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku wpłynęło zgłoszenie od policji – kobieta z 4-letnim dzieckiem i osobą towarzyszącą, nocujący w Chatce na Rogaczu, wyszli i do tej pory nie wrócili. Telefon kobiety nie odpowiadał, a w pokoju pozostawione były ich rzeczy. Pogoda w górach uległa zmianie, a w rejon wysłano ekipę poszukiwawczą.