
"Od lat powtarzam, że to jest Eurovision Song Contest, a zrobił się z tego show contest" - stwierdził Michał Wiśniewski po obejrzeniu próby generalnej Justyny Steczkowskiej z Bazylei. Muzyk, który sam przed laty odniósł spory sukces w konkursie, ma drobne "ale" co do występu koleżanki po fachu.