YouTube każe sobie teraz więcej płacić za subskrypcję. Najbardziej zdrożał ten pakiet

Z YouTube można korzystać za darmo i robi tak większość z nas, ale jeśli ktoś np. chce oglądać filmiki lub słuchać muzyki bez reklam, to trzeba za to płacić. Właśnie weszła w życie podwyżka subskrypcji. Jednak nie wszyscy muszą płacić więcej od razu. Jakie są nowe ceny za abonament YouTube? Osoby korzystające z YouTube Premium zaczęły dostawać maile z informacją o podwyżce subskrypcji. Tym razem to nie jest żaden scam, ale naprawdę Google, czyli właściciel tego serwisu, podnosi ceny. Nowe ceny YouTube Premium w 2025 r. Ile teraz kosztuje subskrypcja? "Nie jest to dla nas łatwa decyzja, ale zmiana ceny pozwoli nam nadal ulepszać usługę Premium i wspierać twórców oraz wykonawców, których oglądasz w YouTube" – tak korporacja tłumaczy podwyżki w mailu. Wygląda on tak jak niżej w przypadku pakietu Family. YouTube Premium drożeje w 2025 r. Ile będzie teraz wynosić? To druga podwyżka subskrypcji. "Usługa zadebiutowała w naszym kraju w 2019 roku w cenie 23,99 zł, a w 2022 została podniesiona do 26,99 zł" – przypomina portal benchmark.pl. Ile trzeba będzie płacić po podwyżce? Plan indywidualny - 29,99 zł (wcześniej 25,99 zł, wzrost o 15,4 proc.) Plan studencki - 18,99 zł (wcześniej 14,99 zł, wzrost o 26,7 proc.) Plan rodzinny - 59,99 zł (wcześniej 46,99 zł, wzrost o 27,7 proc.) Jak widać, najbardziej podrożał pakiet rodzinny, ale niewiele mniej, przynajmniej procentowo, prezentuje się podwyżka opcji dla studentów. Jeśli nie klikniemy link z maila i tym samym nie zaakceptujemy nowej ceny, nasza subskrypcja automatycznie zostanie anulowana do końca obecnego okresu rozliczeniowego (można ją też przerwać w dowolnym momencie). Jeśli się zgodzimy, wyższa cena będzie naliczana dopiero od kolejnego miesiąca rozliczeniowego. Nowi użytkownicy już mają do wyboru tylko wyższe stawki. Mogę jednak zaoszczędzić przez 1 miesiąc próbny, kiedy za tryb Premium nie trzeba płacić. Co daje YouTube Premium i czy to się opłaca? "Dzięki subskrypcji YouTube Premium możesz oglądać w YouTube filmy bez reklam. Możesz też pobierać filmy do oglądania offline, a także odtwarzać treści w tle podczas korzystania z innych aplikacji. Subskrypcja YouTube Premium obejmuje YouTube Music Premium. Pobierz aplikację YouTube Music, aby słuchać ponad 100 milionów utworów bez reklam, offline i przy zablokowanym ekranie" – chwali się YouTube. YouTube Premium raczej się nie opłaca do sporadycznego oglądania filmów na komputerze, gdzie możemy mieć wtyczki blokujące reklamy, a ponadto mamy już wykupione np. Spotify, Tidala czy Apple Music do słuchania muzyki. Subskrypcja poprawia komfort użytkowania w innych sytuacjach (przynajmniej z mojej perspektywy). Jego korzyści docenimy dopiero przy oglądaniu YouTube na telewizorze, gdzie trudniej zainstalować adblocka i zniwelować irytujące i głośne reklamy. To samo tyczy się też smartfonów, w których dodatkowo możemy zablokować ekran lub korzystać z innych aplikacji i dalej słuchać filmiku/muzyki w tle, co przy bezpłatnym YouTube jest niemożliwe.

Z YouTube można korzystać za darmo i robi tak większość z nas, ale jeśli ktoś np. chce oglądać filmiki lub słuchać muzyki bez reklam, to trzeba za to płacić. Właśnie weszła w życie podwyżka subskrypcji. Jednak nie wszyscy muszą płacić więcej od razu. Jakie są nowe ceny za abonament YouTube? Osoby korzystające z YouTube Premium zaczęły dostawać maile z informacją o podwyżce subskrypcji. Tym razem to nie jest żaden scam, ale naprawdę Google, czyli właściciel tego serwisu, podnosi ceny. Nowe ceny YouTube Premium w 2025 r. Ile teraz kosztuje subskrypcja? "Nie jest to dla nas łatwa decyzja, ale zmiana ceny pozwoli nam nadal ulepszać usługę Premium i wspierać twórców oraz wykonawców, których oglądasz w YouTube" – tak korporacja tłumaczy podwyżki w mailu. Wygląda on tak jak niżej w przypadku pakietu Family. YouTube Premium drożeje w 2025 r. Ile będzie teraz wynosić? To druga podwyżka subskrypcji. "Usługa zadebiutowała w naszym kraju w 2019 roku w cenie 23,99 zł, a w 2022 została podniesiona do 26,99 zł" – przypomina portal benchmark.pl. Ile trzeba będzie płacić po podwyżce? Plan indywidualny - 29,99 zł (wcześniej 25,99 zł, wzrost o 15,4 proc.) Plan studencki - 18,99 zł (wcześniej 14,99 zł, wzrost o 26,7 proc.) Plan rodzinny - 59,99 zł (wcześniej 46,99 zł, wzrost o 27,7 proc.) Jak widać, najbardziej podrożał pakiet rodzinny, ale niewiele mniej, przynajmniej procentowo, prezentuje się podwyżka opcji dla studentów. Jeśli nie klikniemy link z maila i tym samym nie zaakceptujemy nowej ceny, nasza subskrypcja automatycznie zostanie anulowana do końca obecnego okresu rozliczeniowego (można ją też przerwać w dowolnym momencie). Jeśli się zgodzimy, wyższa cena będzie naliczana dopiero od kolejnego miesiąca rozliczeniowego. Nowi użytkownicy już mają do wyboru tylko wyższe stawki. Mogę jednak zaoszczędzić przez 1 miesiąc próbny, kiedy za tryb Premium nie trzeba płacić. Co daje YouTube Premium i czy to się opłaca? "Dzięki subskrypcji YouTube Premium możesz oglądać w YouTube filmy bez reklam. Możesz też pobierać filmy do oglądania offline, a także odtwarzać treści w tle podczas korzystania z innych aplikacji. Subskrypcja YouTube Premium obejmuje YouTube Music Premium. Pobierz aplikację YouTube Music, aby słuchać ponad 100 milionów utworów bez reklam, offline i przy zablokowanym ekranie" – chwali się YouTube. YouTube Premium raczej się nie opłaca do sporadycznego oglądania filmów na komputerze, gdzie możemy mieć wtyczki blokujące reklamy, a ponadto mamy już wykupione np. Spotify, Tidala czy Apple Music do słuchania muzyki. Subskrypcja poprawia komfort użytkowania w innych sytuacjach (przynajmniej z mojej perspektywy). Jego korzyści docenimy dopiero przy oglądaniu YouTube na telewizorze, gdzie trudniej zainstalować adblocka i zniwelować irytujące i głośne reklamy. To samo tyczy się też smartfonów, w których dodatkowo możemy zablokować ekran lub korzystać z innych aplikacji i dalej słuchać filmiku/muzyki w tle, co przy bezpłatnym YouTube jest niemożliwe.