Dużo było zimy, dużo czekania i trochę zmęczenia, ale wreszcie… przyszła wiosna i Święta! Niniejszym ogłaszamy: czas zwolnić, włożyć wygodne kapcie, zrobić sobie herbatkę i… zaszyć się z książką. Albo dwiema. Albo dziesięcioma… Nie ma stresu, nie ma deadline’ów. Jest za to trochę mazurka, trochę jajka i całkiem sporo wolnego. Zrealizujcie tylko poniższe zadania: […] Artykuł

Dużo było zimy, dużo czekania i trochę zmęczenia, ale wreszcie… przyszła wiosna i Święta!
Niniejszym ogłaszamy: czas zwolnić, włożyć wygodne kapcie, zrobić sobie herbatkę i… zaszyć się z książką. Albo dwiema. Albo dziesięcioma…
Nie ma stresu, nie ma deadline’ów. Jest za to trochę mazurka, trochę jajka i całkiem sporo wolnego.
Zrealizujcie tylko poniższe zadania:
– Odpocznijcie
– Zjedzcie coś dobrego [sernik]
– Przeczytajcie coś fantastycznego [z Fabryki Słów, just saying]
– I nie zapomnijcie pogłaskać zająca [albo kotka lub pieska].
Niech te Święta będą jak dobrze napisana książka z Fabryki Słów — trochę śmiechu, sporo przygód, dużo klimatu i zero dramy.
Wesołego nastroju i dobrych Wielkanocnych wibracji
Życzy Załoga Fabryki Słów