„Wszyscy kandydaci powinni jednoznacznie odciąć się od wszystkich niejasnych aktywności”. Hołownia pytany o ustalenia WP
- Jeżeli pyta mnie pani, dlaczego NASK w tego rodzaju ocenny sposób potraktował te dane, które zostały przedstawione - nie wiem, ale zakładam, że powinniśmy to wyjaśnić. Uważam, że powinniśmy oczekiwać od NASK-u wyjaśnień w tej sprawie. Dlaczego w taki, a nie inny sposób - bo być może ma jakieś dane - interpretował te rzeczy w taki sposób, które państwo dzisiaj w Wirtualnej Polsce pokazują, że mogły wyglądać inaczej - powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie. - Dla mnie jako dla państwowca najważniejsze jest to, żeby te wybory były bezpieczne, żebyśmy wszyscy w tych wyborach, niezależnie od tego, kogo wybiorą Polki i Polacy, mieli przekonanie, że odbyły się one zgodnie z zasadami fair play. […] Nie można na lewo finansować kampanii niezależnie od tego, czy to są banery, czy posty w internecie. To musi zostać wyjaśnione - mówił dalej. Jego zdaniem: - Dzisiaj wszyscy kandydaci powinni jednoznacznie odciąć się od wszystkich podejrzanych, budzących wątpliwości, niejasnych aktywności, które mogą wpływać czy są związane, czy sugerują poparcie tych, a nie innych kandydatów. Musimy w tej sprawie trzymać wspólny front.

- Jeżeli pyta mnie pani, dlaczego NASK w tego rodzaju ocenny sposób potraktował te dane, które zostały przedstawione - nie wiem, ale zakładam, że powinniśmy to wyjaśnić. Uważam, że powinniśmy oczekiwać od NASK-u wyjaśnień w tej sprawie. Dlaczego w taki, a nie inny sposób - bo być może ma jakieś dane - interpretował te rzeczy w taki sposób, które państwo dzisiaj w Wirtualnej Polsce pokazują, że mogły wyglądać inaczej - powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.
- Dla mnie jako dla państwowca najważniejsze jest to, żeby te wybory były bezpieczne, żebyśmy wszyscy w tych wyborach, niezależnie od tego, kogo wybiorą Polki i Polacy, mieli przekonanie, że odbyły się one zgodnie z zasadami fair play. […] Nie można na lewo finansować kampanii niezależnie od tego, czy to są banery, czy posty w internecie. To musi zostać wyjaśnione - mówił dalej.
Jego zdaniem: - Dzisiaj wszyscy kandydaci powinni jednoznacznie odciąć się od wszystkich podejrzanych, budzących wątpliwości, niejasnych aktywności, które mogą wpływać czy są związane, czy sugerują poparcie tych, a nie innych kandydatów. Musimy w tej sprawie trzymać wspólny front.