
Mieszkanka Mokotowa stworzyła przed kamienicą ogródek fasadowy. Jej zielona inicjatywa jest według urzędników nielegalna. Kobieta została ukarana za zajęcie pasa drogowego. - Poczułam się jak obywatelka opresyjnego państwa, które karze ludzi za rzeczy niebędące żadną uciążliwością. Nie są to działania, które komukolwiek szkodzą, ograniczają jego prawa czy przeszkadzają. Ręce mi opadły, jak to zobaczyłam - przyznaje pani Sylwia w rozmowie z TVN24.