Silny wiatr daje się we znaki służbom. Interwencje straży pożarnej do powalonych drzew i zerwanych dachów

W sobotę, 5 kwietnia, służby ratownicze w wielu regionach Polski miały pełne ręce pracy. Wszystko za sprawą silnego wiatru, który spowodował liczne szkody w infrastrukturze i zagrożenia dla mieszkańców. Jak informuje Państwowa Straż Pożarna, łącznie przeprowadzono 1317 interwencji w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi.

Najwięcej zdarzeń odnotowano w województwie mazowieckim, gdzie strażacy wyjeżdżali do akcji aż 311 razy. Kolejne w zestawieniu było województwo kujawsko-pomorskie z 240 interwencjami, a także warmińsko-mazurskie (168 interwencji), pomorskie (160) oraz łódzkie (140).

Działania służb skupiały się przede wszystkim na usuwaniu powalonych drzew, które tarasowały drogi lub zagrażały bezpieczeństwu przechodniów i kierowców. Strażacy interweniowali również przy zabezpieczaniu zerwanych dachów oraz linii energetycznych, które w wielu przypadkach zostały uszkodzone przez spadające konary.

– W wyniku silnego wiatru dwie osoby zostały poszkodowane – do zdarzenia doszło w Warszawie, gdzie drzewo spadło na przystanek autobusowy. Odnotowano również siedem przypadków uszkodzeń dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych – poinformował Karol Kierzkowski Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.

Synoptycy ostrzegają, że w kolejnych godzinach wiatr może nadal stanowić zagrożenie, dlatego apelują o ostrożność, zwłaszcza podczas poruszania się w rejonach zalesionych oraz w pobliżu słupów energetycznych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał szereg ostrzeżeń dla całego kraju. Żółte alarmy obowiązują m.in. w związku z silnym wiatrem. Objęte nimi są województwa: pomorskie, kujawsko – pomorskie, świętokrzyskie, podkarpackie, lubelskie.