Rynek pracy przeżyje rewolucję? Miała być jawność wynagrodzeń, a wyszło jak zwykle
To była zmiana, na którą czekało wiele osób. 9 maja 2025 r. Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu pracy, która miała wprowadzić nowe obowiązki dla pracodawców w Polsce, m.in. w kwestii informowania o proponowanym wynagrodzeniu już na etapie ogłoszeń o pracę. Jednak rewolucji nie będzie. Założenie było z wszech miar słuszne, ale w toku prac legislacyjnych zniknęły […] Artykuł Rynek pracy przeżyje rewolucję? Miała być jawność wynagrodzeń, a wyszło jak zwykle pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


To była zmiana, na którą czekało wiele osób. 9 maja 2025 r. Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu pracy, która miała wprowadzić nowe obowiązki dla pracodawców w Polsce, m.in. w kwestii informowania o proponowanym wynagrodzeniu już na etapie ogłoszeń o pracę. Jednak rewolucji nie będzie. Założenie było z wszech miar słuszne, ale w toku prac legislacyjnych zniknęły elementy, które mogły tę rewolucję wywołać.
Rynek pracy i nowe przepisy. Co się zmienia?
Nowelizacja Kodeksu pracy została przegłosowana przez Sejm i czeka na dalszy proces legislacyjny. Za nowelizacją Kodeksu pracy głosowało 228 posłów, przeciw było 14, wstrzymało się 181. Nowe regulacje są zgodne z unijną dyrektywą 2023/970 dotyczącą jawności wynagrodzeń, którą Polska – podobnie jak inne kraje UE – musi wdrożyć do 2026 roku.
Ustawa z 9 maja 2025 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy do art. 183c KP1 dodaje art. 183ca, zgodnie z którym pracodawca ma obowiązek udzielenia osobie ubiegającej się o stanowisko informacji o wynagrodzeniu (jego początkowej wysokości lub przedziale). Pracodawca zobowiązany jest z właściwym wyprzedzeniem udzielić powyższych wiadomości w formie papierowej lub elektronicznej. Mogą być one przekazane:
- w ofercie pracy,
- przed rozmową kwalifikacyjną lub
- przed nawiązaniem stosunku pracy.
Dlatego niekoniecznie znajdziemy widełki płacowe w ogłoszeniach o pracę – ale przynajmniej nazwy oferowanych stanowisk będą neutralne płciowo.
Zmianie ulegnie też art. 221 § 1 pkt 6 KP, dotyczący możliwości żądania od kandydata określonych danych osobowych – chodzi o informacje dotyczące wysokości wynagrodzenia, zarówno na obecnym stanowisku pracy, jak i poprzednich. Pracodawca nie będzie miał prawa ich wymagać od pracownika.
Pierwotna wersja projektu
Jawność wynagrodzeń powinna zwiększyć przejrzystość na rynku pracy (np. zminimalizować dysproporcję w zarobkach mężczyzn i kobiet), a także ułatwić życie zarówno kandydatom, jak i firmom. W przypadku pracodawców skróciłoby to czas potrzebny na rekrutację, pozwoliło uniknąć nieporozumień i przyciągnęło kandydatów rzeczywiście zainteresowanych ofertą.
Nowelizacja Kodeksu pracy miała być rewolucją, jednak tak się nie stanie. W porównaniu z pierwotną wersją projektu zmian jest dużo mniej i w praktyce nie wpłyną one znacząco na dotychczasowe procedury rekrutacyjne.
Zobacz też: Ranking laptopów do 3000 zł.
W pierwotnej wersji projektu przewidziano obowiązek publikowania tzw. widełek płacowych już w ogłoszeniu o pracę – nowelizacja nie wprowadzi jednak tego obowiązku. Projekt zakładał również, że osoby zatrudnione będą miały prawo do uzyskania informacji o średnich zarobkach w danej grupie pracowników (z uwzględnieniem podziału na płeć), wykonujących taką samą lub równoważną pracę. W akcie przyjętym przez Sejm tego zapisu nie znajdziecie…
Źródło: Infor, Wyborcza, Gazeta Prawna, TVN24 Biznes, Legalis. Zdjęcie otwierające: Hryshchyshen Serhii / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
- https://orka.sejm.gov.pl/proc10.nsf/ustawy/934_u.htm ↩︎
Artykuł Rynek pracy przeżyje rewolucję? Miała być jawność wynagrodzeń, a wyszło jak zwykle pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.