PKP planuje pociąg do Chorwacji. Kraków pominięty

PKP Intercity zaprezentowało koncepcję sezonowego połączenia kolejowego między Polską a Chorwacją. Nowa trasa miałaby łączyć Warszawę z Rijeką nad Adriatykiem, jednak bez bezpośredniego uwzględnienia Krakowa. Pasażerowie z Małopolski musieliby dojechać do Katowic, by tam przesiąść się do międzynarodowego składu.

To właśnie brak Krakowa na trasie nowego połączenia zwrócił uwagę posła Łukasza Kmity, który od ponad roku monitował sprawę w Ministerstwie Infrastruktury. Już w lutym 2024 roku parlamentarzysta złożył interpelację, w której apelował o uruchomienie wakacyjnego pociągu z Polski do Splitu. „Wnoszę o rozważenie uruchomienia w rozkładzie jazdy na sezon 2024/2025 bezpośredniego połączenia kolejowego ze Splitem, we współpracy np. z Kolejami Słowackimi i Chorwackimi, które łączyłoby Warszawę, Kraków lub Katowice z tym chorwackim miastem” – pisał Kmita.

Ministerstwo nie podzieliło wówczas entuzjazmu. W odpowiedzi wiceminister Piotr Malepszak stwierdził, że resort nie prowadzi prac nad rozszerzeniem siatki dalekobieżnych połączeń w kierunku południowej Europy. Jak tłumaczył, projekt wymagałby współpracy wielu zagranicznych przewoźników oraz rozwiązania problemów związanych z rozkładami jazdy, taryfami i odpowiedzialnością finansową.

Wiceminister wskazywał również na ograniczenia techniczne – m.in. zbyt krótki peron w Wiedniu, brak możliwości manewrów na stacji Wien Hauptbahnhof oraz brak potwierdzenia ze strony Chorwatów dotyczącego udostępnienia dodatkowej lokomotywy spalinowej potrzebnej na odcinku górskim między Ogulinem a Splitem. Według resortu, Chorwaci gotowi są współpracować jedynie na warunkach komercyjnych, bez udziału w ryzyku finansowym.

Mimo tych trudności, PKP Intercity wróciło do pomysłu. W tym tygodniu, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury, zaprezentowano potencjalne połączenie Polska–Chorwacja oraz możliwy rozkład jazdy – poinformował poseł Kmita. Pociąg miałby ruszać z Warszawy o godz. 14:05, a do Katowic docierać na godz. 17:00. Do Rijeki dojeżdżałby następnego dnia rano, po całonocnej podróży przez Czechy, Austrię i Słowenię. Połączenie miałoby charakter wakacyjny.

„Cieszę się, że przewoźnik zareagował. To ważny krok naprzód, ale Kraków nie może być pomijany. Będziemy zabiegali, by znalazł się na kolejowej mapie tego połączenia” – komentował Kmita. W innym wpisie dodał: „Zaproponowane połączenie nie obejmuje Krakowa, ale nie składamy broni. Chcemy, aby kurs został wydłużony do Splitu, a Kraków włączony do trasy.”

Poseł zwrócił też uwagę na szerszy kontekst planowanych działań. „PKP Intercity zapowiada rozwój siatki połączeń międzynarodowych – w kierunku Niemiec, Czech i Austrii. Chcemy, by z tej oferty mogli skorzystać także mieszkańcy Małopolski.”

Decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.

Artykuł PKP planuje pociąg do Chorwacji. Kraków pominięty pochodzi z serwisu KRKnews.