Piłkarz, dzięki któremu wielu z nas
pokochało piłkę nożną, kończy
dziś 45 lat
"Nigdy nie interesowało mnie bycie najlepszym piłkarzem w historii, tym bardziej, co ludzie będą o mnie myśleć.
Chciałem po prostu grać w piłkę nożną, dobrze się bawić i żeby ludzie zapamiętali mnie jako szczęśliwego zawodnika. Liczyła się tylko dobra zabawa na boisku, nic więcej".
Wszystkiego najlepszego dla Ronaldinho!
"Nigdy nie interesowało mnie bycie najlepszym piłkarzem w historii, tym bardziej, co ludzie będą o mnie myśleć.
Chciałem po prostu grać w piłkę nożną, dobrze się bawić i żeby ludzie zapamiętali mnie jako szczęśliwego zawodnika. Liczyła się tylko dobra zabawa na boisku, nic więcej".
Wszystkiego najlepszego dla Ronaldinho!