Marks & Spencer potwierdza wyciek. Przestępcy mają dostęp do takich danych
Brytyjski gigant detaliczny Marks & Spencer potwierdził, że w wyniku cyberataku, który miał miejsce w zeszłym miesiącu, hakerzy przejęli dane osobowe jego klientów. Znalazły się wśród nich m.in. szczegółowe dane osobowe i historia zamówień. Zagrożone mogą być informacje nawet 9,4 miliona osób, które korzystały ze sklepu internetowego. Hakerzy pozyskali prywatne informacje W krótkim komunikacie do londyńskiej giełdy […] Artykuł Marks & Spencer potwierdza wyciek. Przestępcy mają dostęp do takich danych pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Brytyjski gigant detaliczny Marks & Spencer potwierdził, że w wyniku cyberataku, który miał miejsce w zeszłym miesiącu, hakerzy przejęli dane osobowe jego klientów. Znalazły się wśród nich m.in. szczegółowe dane osobowe i historia zamówień. Zagrożone mogą być informacje nawet 9,4 miliona osób, które korzystały ze sklepu internetowego.
Hakerzy pozyskali prywatne informacje
W krótkim komunikacie do londyńskiej giełdy papierów wartościowych firma poinformowała, że w wyniku naruszenia bezpieczeństwa doszło do wycieku danych osobowych klientów. BBC, które jako pierwsze doniosło o tym zdarzeniu, cytuje list online od Marks & Spencer.
Dowiadujemy się z niego, że skradzione dane obejmują nie tylko dane z zamówień, ale też podstawowe i bardziej prywatne informacje o klientach. Firma zaznaczyła również, że w odpowiedzi na incydent zresetowano hasła do kont użytkowników.
Pełna lista przejętych danych wygląda następująco: Imiona i nazwiska, daty urodzenia, adresy domowe i e-mailowe, numery telefonów, informacje o gospodarstwach domowych, historia zamówień online. Z dostępnych obecnie informacji wynika, że nie zostały przejęte hasła do kont.
Marks & Spencer – zakłócenia w działalności sklepu
Marks & Spencer nadal zmaga się z zakłóceniami i awariami w swoich sklepach. Atak cybernetyczny wpłynął na operacje firmy – jak podaje TechCrunch, system zamówień online pozostaje niedostępny. Nie ujawniono jednak, ile dokładnie osób zostało dotkniętych wyciekiem danych.
Rzeczniczka prasowa Marks & Spencer, Alicia Sanctuary, nie podała liczby osób poszkodowanych i odesłała zapytania do publicznego oświadczenia firmy. Z danych zawartych w rocznym raporcie firmy na dzień 30 marca 2024 roku wynika, że Marks & Spencer obsługiwał 9,4 miliona klientów online.
Przeczytaj też: Ranking smartfonów – marzec 2025
Wiadomo, kto stoi za cyberatakiem
Doniesienia wskazują, że za cyberatakiem stoi grupa ransomware o nazwie DragonForce, która miała przejąć odpowiedzialność za atak na kilka brytyjskich gigantów detalicznych, w tym Marks & Spencer.
W tym samym czasie hakerzy zaatakowali również inne sieci detaliczne w Wielkiej Brytanii, w tym Co-op oraz Harrods. Co-op początkowo zapewniał, że dane nie zostały skradzione, ale później przyznał, że hakerzy przejęli dane klientów. Zaktualizowana informacja na stronie internetowej Co-op wskazuje, że skradziono imiona, daty urodzenia, adresy domowe i e-mailowe, a także numery telefonów.
BBC poinformowało, że DragonForce twierdzi, iż posiada dane osobowe aż 20 milionów osób zapisanych do programu członkowskiego Co-op, w tym zarówno obecnych, jak i byłych członków.
Brytyjskie National Cyber Security Centre poinformowało, że współpracuje z ofiarami cyberataków oraz służbami ścigania, aby dokładniej zbadać incydenty i pomóc w zrozumieniu skali ataków. Na razie nie podano żadnych nowych szczegółów dotyczących śledztwa.
Źródło: BBC, TechCrunch. Zdjęcie otwierające: Mtaylor848 / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Marks & Spencer potwierdza wyciek. Przestępcy mają dostęp do takich danych pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.