Lublin w walce ze smogiem. Radny pyta o „kopciuchy” w nieruchomościach komunalnych

Radny Tomasz Gontarz alarmuje, że w lubelskich nieruchomościach komunalnych wciąż działa ponad 1700 „kopciuchów”, a w 2024 roku wymieniono tylko jedno urządzenie. W interpelacji do prezydenta miasta pyta o plany likwidacji przestarzałych pieców, finansowanie i działania edukacyjne, wskazując na poważne zagrożenia zdrowotne wynikające ze smogu. Odpowiedź władz miasta ujawnia podejmowane kroki, ale też trudności w przyspieszeniu wymiany.

Maj 5, 2025 - 09:31
 0
Lublin w walce ze smogiem. Radny pyta o „kopciuchy” w nieruchomościach komunalnych

Smog w Lublinie pozostaje jednym z najpoważniejszych problemów, z którymi borykają się mieszkańcy miasta. Wpływa nie tylko na komfort życia, ale przede wszystkim na zdrowie publiczne, przyczyniając się do licznych chorób układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, a nawet nowotworów.

W odpowiedzi na ten palący problem radny Miasta Lublin, Tomasz Gontarz, skierował interpelację do Prezydenta miasta, zwracając uwagę na skalę wykorzystania przestarzałych pieców opalanych paliwem stałym, tzw. „kopciuchów”, w nieruchomościach komunalnych, powolne tempo ich wymiany oraz konieczność działań edukacyjnych i prewencyjnych. Odpowiedź Zastępcy Prezydenta, Tomasza Fulary, rzuca światło na podejmowane kroki, ale jednocześnie ujawnia trudności w przyspieszeniu procesu likwidacji tych urządzeń.

– To niedopuszczalne, że miasto, które powinno być liderem w walce ze smogiem, wymienia tylko jeden kopciuch rocznie, podczas gdy ponad 1700 takich urządzeń nadal truje mieszkańców Lublina. Miasto Lublin chwali się zakupami niskoemisyjnych autobusów dla transportu publicznego, w tym autobusów wodorowych – ale nadal nie ma planu, by wymienić 1700 miejskich kopciuchów, co wydatnie przyczyni się do poprawy powietrza w Lublinie. Zdrowie lublinian, szczególnie dzieci i seniorów, jest zagrożone, a Ratusz pozostaje bezczynny! – komentuje radny Tomasz Gontarz.

Skala problemu: „kopciuchy” w nieruchomościach komunalnych

W interpelacji radny Gontarz przytacza dane z pisma Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin z 11 marca 2025 roku, które wskazują na niepokojącą liczbę „kopciuchów” w zasobach komunalnych. Z dokumentu wynika, że w Lublinie nadal funkcjonuje 1062 pieców kaflowych, 380 pieców kuchennych oraz 287 pieców lub kotłów centralnego ogrzewania, co daje łącznie 1708 urządzeń opalanych paliwem stałym. Te liczby są alarmujące, zwłaszcza że w 2024 roku wymieniono zaledwie jedno takie urządzenie – w budynku przy ul. Olejnej 5 – na ekologiczne źródło ogrzewania. Tak powolne tempo działań budzi obawy, szczególnie w kontekście szkodliwego wpływu smogu na zdrowie mieszkańców.

Smog w Lublinie, wynikający w dużej mierze z niskiej emisji pochodzącej z „kopciuchów”, jest źródłem poważnych zagrożeń zdrowotnych. Według danych przytoczonych przez radnego, jakość powietrza w mieście waha się od umiarkowanej do niezdrowej, a stężenie pyłu PM2.5 w 2019 roku wynosiło 20,5 µg/m³, przy częstych przekroczeniach norm PM10 i PM2.5 w sezonie grzewczym. Pyły zawieszone, tlenki azotu i węgla przyczyniają się do rozwoju astmy, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), nowotworów płuc oraz chorób sercowo-naczyniowych. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że w Polsce z powodu smogu rocznie umiera około 43 tys. osób, a w Lublinie, gdzie 80% zanieczyszczeń pochodzi z indywidualnych kotłowni, problem ten jest szczególnie dotkliwy, zwłaszcza dla dzieci, seniorów i osób z chorobami przewlekłymi.

Odpowiedź miasta. Plany i ograniczenia

W odpowiedzi na interpelację Zastępca Prezydenta Lublina, Tomasz Fulara, odniósł się do przytoczonych danych, potwierdzając liczbę „kopciuchów” w zasobach Zarządu Nieruchomości Komunalnych (ZNK). Wyjaśnił, że działania miasta są zgodne z tzw. „uchwałą antysmogową” przyjętą przez Sejmik Województwa Lubelskiego w lutym 2021 roku. Uchwała ta nakłada obowiązek wymiany najbardziej emisyjnych kotłów – bezklasowych oraz tych poniżej klasy III – w pierwszej kolejności. Według danych Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB), w zasobach ZNK znajduje się obecnie 15 takich kotłów, które mają zostać zlikwidowane w priorytetowym trybie. Pozostałe kotły klasy 3 i 4 mają zostać wymienione do 1 stycznia 2027 roku, a kotły klasy 5 – do 1 stycznia 2030 roku.

Fulara podkreślił, że piece kaflowe, kuchnie węglowe czy kominki, zgodnie z unijnym rozporządzeniem, są traktowane jako miejscowe ogrzewacze pomieszczeń i nie podlegają obowiązkowej wymianie, o ile stosowane są w nich odpowiednie paliwa, określone w uchwale antysmogowej. Jednak urządzenia te stają się problematyczne, jeśli są podłączone do systemów centralnego ogrzewania lub przygotowania ciepłej wody użytkowej – wtedy podlegają wymianie. Problemem jest ubóstwo energetyczne części najemców lokali komunalnych, którzy korzystają z takich urządzeń, co utrudnia realizację wymiany.

Finansowanie i programy wsparcia

Miasto Lublin realizuje Program Ograniczenia Niskiej Emisji (PONE), w ramach którego w budżecie na 2025 rok zabezpieczono 1,1 mln zł. Program ten oferuje dotacje w wysokości 50% kosztów wymiany pieców dla właścicieli i najemców lokali komunalnych. W latach 2022–2024 udzielono zaledwie 5 takich dotacji dla najemców lokali ZNK, co wskazuje na niską skuteczność programu w tej grupie.

Dodatkowo miasto pozyskało środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na program „Ciepłe Mieszkanie”, skierowany m.in. do najemców lokali komunalnych spełniających kryteria dochodowe. Program „Czyste Powietrze” również oferuje wsparcie, jednak jego realizacja leży w gestii WFOŚiGW.

Edukacja i monitoring jakości powietrza

W odpowiedzi na pytanie o kampanie edukacyjne Zastępca Prezydenta poinformował, że miasto prowadzi działania informacyjne finansowane zarówno z budżetu Lublina, jak i ze środków WFOŚiGW. Mieszkańcy są informowani o zagrożeniach zdrowotnych wynikających ze smogu oraz o możliwościach uzyskania dofinansowania na wymianę pieców.

W 2024 roku przeprowadzono kampanię społeczną, obejmującą plakaty w autobusach MPK, audycje radiowe oraz kontrole Straży Miejskiej, podczas których mieszkańcy byli edukowani o dostępnych programach dotacyjnych. W szkołach realizowane są warsztaty ekologiczne, a uczniowie korzystają z pyłomierzy DustAIR do pomiarów stężenia pyłów w czasie rzeczywistym.

Miasto współpracuje z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska, udostępniając dane z automatycznej stacji monitoringu przy ul. Obywatelskiej 13. Informacje o jakości powietrza są dostępne online, a w sezonie grzewczym także na wyświetlaczach przy przystankach komunikacji miejskiej. Dane za 2023 rok wskazują na poprawę jakości powietrza w Lublinie – aglomeracja lubelska otrzymała klasę A i A1 dla PM10, PM2.5 oraz benzo(a)pirenu (B(a)P). Ocena za 2024 rok będzie dostępna pod koniec kwietnia 2025 roku.

Wyzwania i oczekiwania mieszkańców

Interpelacja radnego Gontarza oraz odpowiedź miasta ukazują złożoność problemu smogu w Lublinie. Choć podejmowane są kroki w kierunku poprawy jakości powietrza, tempo wymiany „kopciuchów” w nieruchomościach komunalnych pozostaje niezadowalające. Miasto, jako zarządca tych zasobów, powinno pełnić rolę lidera w walce ze smogiem, jednak ograniczenia finansowe, ubóstwo energetyczne najemców oraz regulacje prawne komplikują realizację tego celu. Mieszkańcy oczekują bardziej zdecydowanych działań, które realnie ograniczą emisję zanieczyszczeń i poprawią jakość życia w mieście.

Kolejny sezon grzewczy oraz rosnąca świadomość społeczna w kwestii wpływu smogu na zdrowie stawiają przed władzami Lublina konieczność przyspieszenia działań. Kluczowe będzie zwiększenie finansowania, skuteczniejsze dotarcie do najemców lokali komunalnych z ofertą wsparcia oraz kontynuacja kampanii edukacyjnych. Tylko kompleksowe podejście pozwoli Lublinowi stać się miastem wolnym od smogu, w którym zdrowie mieszkańców będzie priorytetem.

– Pragnę podkreślić, że jakość powietrza na terenie miasta Lublin ulega poprawie, na co wskazują dane z rocznej oceny jakości powietrza, wykonanej przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska na podstawie danych za 2023 rok z uwzględnieniem poziomów dopuszczalnych i docelowych przyjętych ze względu na ochronę zdrowia ludzi. W przypadku zanieczyszczeń PM10, PM2,5 oraz B(a)P aglomeracja lubelska (czyli miasto Lublin) uzyskała klasę A i A1. Z roczną oceną jakości powietrza w województwie lubelskim za 2024 r. publikowaną przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska będzie można się zapoznać pod koniec kwietnia tego roku – zaznacza w podsumowaniu odpowiedzi na interpelację radnego, Zastępca Prezydenta Miasta Lublin Tomasz Fulara.